Mapy, które zobaczycie we wpisie pokazują lokalizację 280 milionów wpisów na Twitterze na terenie USA.
Tweety, które były pisane na Manhattanie zdecydowanie częściej są wysyłane z iPhone, natomiast te z Newark, pochodzą z telefonu z Androidem. Prawdopodobnie nikt z Was nie mieszka w okolicy tego miasta, dlatego już spieszę z tłumaczeniem. Manhattan = bogactwo, Newark = bieda. Zarobki w tym pierwszym oscylują w okolicy 67.000$ rocznie, natomiast w drugim jest to 17.000$ rocznie.
Wniosek jest prosty – bogaci kupują iPhone, biedni Androida.
Taka sama sytuacja powtarza się w wielu różnych miastach w USA, czy nawet poza nim.
Potwierdzają to również statystyki zakupów np w sklepach internetowych czy w sklepach AppStore i PlayStore. Użytkownicy iUrządzeń wydają częściej i większe kwoty niż posiadacze Androida.