Czekałem na wczorajszą konferencję Apple z niecierpliwością, ponieważ coraz bardziej przymierzam się do zakupu MacBooka, ale ceny nowych Pro są poza moim zasięgiem.
Dodatkowo Apple przestanie sprzedawać Air z 11-calowym ekranem i Pro bez wyświetlacza Retina.
Zastępstwem dla pierwszego będzie wprowadzony do sprzedaży rok temu MacBook Retina z 12-calowym ekranem. Nie martwcie się 13-calowy MBA nadal będzie dostępny w sklepach, pomimo wydania podstawowej wersji nowego Pro. Nowy model ma wyświetlacz Retina, wyższą wydajność, szybki dysk SSD, wydajniejszy układ graficzny i oczywiście wyższą cenę. Niestety, ale zabraknie w nim Touch ID i dotykowego panelu OLED.
Apple przestanie również sprzedawać MBPro bez wyświetlacza o wysokiej rozdzielczości, poza tym on, jako jedyny miał napęd dyskowy, od teraz żaden MacBook go nie ma. Jeżeli wam na nim zależy, zawsze możecie kupić SuperDrive.
Wiem, że obecnie nie mogę sobie pozwolić nawet na podstawowy model Pro, ale Apple mogło całkowicie zrezygnować z linii Air, którą z powodzeniem może zastąpić najnowszy MacBook. Wiem, że od teraz muszę szukać starszych modeli, które kosztują zdecydowanie mniej, niż najnowsze.