We wrześniu bieżącego roku Apple zdradziło swoje plany, dotyczące wyczyszczenia App Store ze starych aplikacji (bez aktualizacji). Wszystko z powodu braku kompatybilności z najnowszą wersją oprogramowania układowego lub małą ilością funkcji.
Według badań Sensor Tower Amerykanie dotrzymali słowa, w ubiegłym miesiącu z App Store zniknęło 47,300 aplikacji, co daje wzrost usunięć wynoszący 238%. Zazwyczaj ilość usuniętych aplikacji w ciągu miesiąca zamyka się w 14000, ale Październik w tej kwestii był przełomowy.
Programiści aplikacji, które na celownik obrało Apple, dostawali informacje, że po 30 dniach ich aplikacje mogą zostać usunięte z mobilnego sklepu. W ciągu tego okresu programiści mogli zaktualizować swoje programy, aby dalej były widoczne, jeżeli tego nie zrobili, to Apple od razu je usuwało (po upłynięciu 30 dni).
Większość usuniętej zawartości stanowiły gry (28%), dopiero reszta odpowiadała aplikacjom z takich kategorii, jak rozrywka (8,99%), Książki (8,96%), Edukacja (7%) i Styl życia (6%). Częste czyszczenie App Store to interesujące przedsięwzięcie, choć denerwuje mnie fakt, że aplikacje, które pokazują cykle ładowania baterii, są szybko usuwane lub zostają w sklepie, ale nie mają już tej funkcji. Ponadto usunięcie tak wielu aplikacji sprawi, że programiści z wykupionymi subskrypcjami reklamowymi będą mieli lepiej widoczne aplikacje w App Store.