Apple powoli szykuje się do kolejnej konferencji prasowej, która bez wątpienia będzie zwiastowała wprowadzenie nowych produktów do sprzedaży.
Prawdopodobnie odbędzie się ona w marcu przyszłego roku, a jej głównym bohaterem będzie druga generacja Apple Watch, który w sprzedaży pojawiłby się miesiąc później.
Minąłby prawie rok od momentu rozpoczęcia sprzedaży pierwowzoru. Drugą nowością miałby się okazać iPhone 6c z 4 – calowym wyświetlaczem, nad którym pracują od dłuższego czasu.
Producent z Cupertino rozwijał wiele nowych technologii jeszcze przed wprowadzeniem ich pierwszego w historii urządzenia naręcznego. Pracowali w głównej mierze nad implementacją kamerki FaceTime, WiFi, a także dokładniejszych czujników odpowiedzialnych za zbieranie informacji o śnie i aktywności fizycznej użytkownika. Obecnie ciężko wywnioskować, które z nich rzeczywiście się pojawią.
iPhone 6c pozwoli na ponowne wprowadzenie mody na kompaktowe urządzenia mobilne z 4 – calowym wyświetlaczem. Poza tym zauważyłem, że sporo użytkowników w naszym kraju narzekało i nadal narzeka na brak takiego wariantu. Nie są zainteresowani większymi modelami, prawdopodobnie z przyzwyczajenia do mniejszej konstrukcji. Specyfikacja techniczna będzie pomiędzy iPhone’m 5s i 6s, a ostatnie plotki mówią o wyposażeniu modelu 6c w 8MPix aparat główny i układ scalony A9.
Konferencja prasowa w marcu przyszłego roku pokazuje, że Apple zmienia czas prezentacji swoich nowości. W marcu bieżącego roku w końcu zadebiutował MacBook z 12 – calowym wyświetlaczem, ResearchKit i ostateczna wersja Apple Watch. Wcześniej marcowa konferencja odbyła się w 2012 roku i pokazano na niej iPada z wyświetlaczem Retina.