Caterpillar (CAT) większości z was będzie się kojarzyć z firmą produkującą osprzęt dla budowlańców, a nie z urządzeniami mobilnymi. Jednakże w ciągu ostatnich 2 lat wydali parę interesujących słuchawek, które zdecydowanie różnią się od konkurencji.
Ostatnie tygodnie spędziłem z modelem S40 i za chwilę przyjrzymy się, co ów smartfon ma do zaoferowania, jednakże najpierw przybliżę wam jego specyfikację techniczną, która obejmuje:
- 4,7 – calowy wyświetlacz o rozdzielczości 560 × 960 pikseli (~ 236ppi) chroniony Gorilla Glass 4
- system operacyjny Android 5.1 Lollipop
- układ scalony Qualcomm Snapdragon 210 (4x 1,1GHz),1GB pamięci operacyjnej i GPU Adreno 304
- 16GB pamięci wewnętrznej z możliwością rozbudowy o kolejne 64GB
- 8MPix aparat główny z możliwością nagrywania wideo w 720p i 2MPix z przodu
- WiFi 802.11b/g/n, GPS z A-GPS i GLONASS, microUSB 2.0,Bluetooth 4.1
- niewymienna bateria o pojemności 3000mAh
- IP68 – wodo i kurzoodporność (60 minutowe zanurzenie na głębokość do 1 metra)
- odporność na upadek z 1,8m na beton
- MIL – STD – 810G – odporność na sól, kurz,wilgoć, deszcz,wibracje, promienie słoneczne,transport i różnice temperatury
Wygląd i jakość wykonania
Nie mam wątpliwości, że S40 jest grubszy od większości dostępnych produktów konkurencji, jednakże jego brzegi nie są szorstkie i kwadratowe, jak może się wydawać na pierwszy rzut oka. Ten model ma bardziej zaokrąglone krawędzie i wygląda atrakcyjnie.
Pod wyświetlaczem znajdują się trzy dobrze znane użytkownikom Androida przyciski, są to początek,wstecz i ostatnio uruchomione. Dzięki temu zabiegowi można ich używać,mając założone rękawiczki robocze, to samo dotyczy wyświetlacza o przekątnej 4,7 – cala. Początkowo nie wiedziałem,gdzie znajduje się głośnik, ale okazało się, że umieszczono go we wnęce pod przyciskami.
Nad nim znajdziemy logo producenta,2MPix aparat, który średnio nadaje się do wykonania autoportretów (selfie), a także głośnik przeznaczony do rozmów telefonicznych. Górna krawędź zawiera standardowe gniazdo słuchawkowe (3,5 mm), które chroni gumowa zatyczka.
Prawą krawędź zagospodarowano na przycisk zasilania,regulacji głośności, a także porty DualSIM (nano) i kart pamięci. Trudno pod wadzić zaślepkę, która chroni je przed zamoczeniem i zazwyczaj ratowałem się igłą. Z przeciwnej strony ulokowano port microUSB pod zaślepką i programowalny przycisk.
Na dolnej krawędzi mamy sporo gumy i śrub, które są odpowiedzialne za absorbowanie siły, z jaką CAT S40 upada na chodnik, co powoduje, że sprzęt nie powinien ulec uszkodzeniu mechanicznemu. Po odwróceniu S40 ujrzymy prążkowany,gumowy tylny panel, który zapewnia pewny chwyt.
W centrum zobaczymy 8MPix aparat główny z diodą doświetlającą, mikrofon i kolejne logo producenta. Pomiędzy logiem producenta, a aparatem umieszczono NFC. Ponadto pod tylną pokrywą została ukryta bateria o pojemności 3000mAh.
Wyświetlacz i dźwięk
4,7 – cala to dla mnie optymalne rozwiązanie, które pozwala korzystać z urządzenia jedną ręką. Dzięki temu słuchawka nie jest ani za duża, ani za mała. Użytkownicy z mniejszymi dłońmi mogą być przytłoczeni jego rozmiarem i wtedy na pewno pojawią się problemy podczas jednoręcznego użytkowania.
Miłym dodatkiem jest szkło hartowane Gorilla Glass 4, które chroni wyświetlacz przed uszkodzeniami mechanicznymi i możliwość używania wyświetlacza w rękawicach roboczych lub mając mokre dłonie. Większość smartfonów z górnej półki na to nie pozwala lub występują problemy podczas użytkowania.
Rozdzielczość jest zbyt niska i nie ma mowy o komfortowym oglądaniu wideo na YouTube, jednakże dzięki temu bateria pozwala na dłuższe użytkowanie. Z drugiej strony w przypadku modelu S40 ważniejsza jest funkcjonalność, a nie nastawienie na konsumpcję treści.
Po bliższym przyjrzeniu się ekranowi z łatwością można stwierdzić, że nie jest ostry i jasny w porównaniu z konkurencją. Jednakże wystarczy do wysyłania maili,wiadomości i dzwonienia. Do tego nie potrzebujemy rozdzielczości Full HD, ale byłbym rad, gdyby postawiono na ekran 720p.
Jeden głośnik to nic nadzwyczajnego, większość smartfonów go ma. Nie jest głośny, choć myślałem, że będzie, więc lekko się zawiodłem. Oczywiście, usłyszymy dźwięk, który się z niego wydobywa, ale mogło być lepiej.
Dzwonki i powiadomienia o nowych wiadomościach są na tyle głośne, że usłyszymy je nawet w hałasie. Jeżeli chcecie posłuchać muzyki lub podcastów należy udać się w ciche miejsce inaczej nic nie usłyszycie. Wtedy jedynym rozwiązaniem są słuchawki.
Oprogramowanie
W tej kwestii nic się nie zmienia, mamy do czynienia z niemal czystym Androidem 5.1 Lollipop, więc nie musicie narzekać, że to nieaktualna wersja. W systemie operacyjnym znajduje się parę aplikacji CAT, ale tylko one i nic więcej. Dzięki temu nie mamy zaśmieconego urządzenia, jak to bywa w przypadku Samsunga, LG czy HTC.
Do wykorzystania wszystkich możliwości Androida wymagane jest konto Google, jednakże możemy dodawać również inne konta, a nawet poczty elektroniczne. Początkowa konfiguracja zajęła mi sporo czasu, ale dzięki niej mogłem wykorzystać potencjał drzemiący w Androidzie.
Dodatki, jakie znajdziemy w zielonym robocie to:
- AVG Antivirus ? ochrona przed wirusami i złośliwym oprogramowaniem
- Aplikacje ? internetowa baza aplikacji, które przydadzą się budowlańcom
- CleanMaster ? usuwanie niepotrzebnych danych i zwalnianie pamięci operacyjnej
- Latarka ? dioda doświetlająca zamienia się w latarkę
- Menedżer plików ? proste zarządzanie plikami, składowanymi na urządzeniu
- Radio FM ? podpinamy słuchawki i możemy słuchać audycji radiowych lub muzyki
- Swiftkey ? jedna z najlepszych klawiatur firm trzecich dostępnych na Androida
Nie zabrakło również konfiguracji dla DualSIM, wszystko znajdziemy w odpowiedniej zakładce ustawień systemowych. Pozwalają one na uruchomienie obydwu kart lub jednej, a także przypisanie każdej z nich do wybranej przez nas akcji (połączenia,internet,wysyłanie/odbieranie wiadomości).
Android Lollipop pozwala również na dodawanie kont użytkowników, co pozwala zamknąć im dostęp do najważniejszych aplikacji. Od czasu do czasu daje sprzęt testowy 6 letniemu siostrzeńcowi, żeby sobie pograł, a nie chce, żeby dzwonił po znajomych, więc to najlepsze rozwiązanie.
Aparat
Aplikacja aparatu miło mnie zaskoczyła, znajduje się w niej wiele trybów wykonywania zdjęć i efektów, które możemy nałożyć podczas ich robienia. Wewnątrz ustawień możemy wł./wył. diodę doświetlającą,wybrać miejsce zapisu zdjęć, a także zmienić rozmiar i jakość zdjęć.
Warto pamiętać, że można również włączyć samowyzwalacz,lokalizację, zmienić czułość, ostrzenie, ekspozycję i usunąć czerwone oczy z wykonanych odbitek. Użytkownik może również wł./wył. tryb HDR i to wszystko, czego możemy się spodziewać przy konfiguracji odpowiedzialnej za robienie zdjęć.
Nagrywanie wideo odbywa się w rozdzielczości 720p i dostępne są te same efekty, co przy zdjęciach. Poza tym producent umożliwia wybranie długości nagrywanego materiału i włączenie lub wyłączenie diody doświetlającej, która pomoże podczas nagrań w niesprzyjających warunkach oświetleniowych. W każdej chwili możemy wstrzymać nagrywanie i uruchomić je ponownie, co pozwala na wykonanie jednego filmu, a nie dwóch.
Jakość zdjęć to równia pochyła, raz są niezłe (przy odpowiednim oświetleniu), jednakże robiąc zdjęcia w domu przy sztucznym oświetleniu zauważyłem, że balans kolorów się zmienia i na wielu zdjęciach widać żółtą poświatę. Poza tym zdjęcia są mętne i brakuje im odpowiedniej ostrości. Gdyby producent przeznaczył więcej czasu na poprawienie oprogramowania aparatu mogłoby być lepiej. Wykonane zdjęcia nadają się do oglądania, ale w wielu przypadkach będziecie zawiedzeni ich jakością. Szczególnie gdy chcecie zarejestrować ważne dla was chwile.
Wszystkie zdjęcia – tutaj.
Jakość połączeń
Dialer oferuje najważniejsze funkcje , takie jak szybkie wybieranie kontaktów i ostatnich połączeń. Dźwięk podczas rozmów często był stłumiony i nie raz nie mogłem dogadać się z osobą po drugiej stronie. Jednakże zdarzało się to od czasu do czasu, a w większości przypadków nie było problemów podczas rozmów.
Wydajność i żywotność baterii
CATa S40 wyposażono w 64 – bitowy układ scalony Qualcomm Snapdragon 210, 1GB pamięci operacyjnej i GPU Adreno 304. Ogólna wydajność nie jest zła,jednakże po otworzeniu wielu aplikacji lub grania sytuacja nie jest idealna. Interfejs od czasu do czasu potrafi zwolnić, a granie w bardziej wymagające pozycje to droga przez mękę.
Ani razu smartfon się nie zawiesił, ale lagi były widoczne, po zamknięciu niektórych aplikacji, działających w tle sytuacja ulega poprawie.
Baterii o pojemności 3000mAh nie wymienicie na własną rękę, jednakże jej cecha charakterystyczna jest usprawiedliwieniem grubej konstrukcji modelu S40. Podczas jego użytkowania z jedną kartą SIM, działał nawet 2 dni i baterii zostawało jeszcze od 20 do 30%, a SOT wynosił od 4 do 5 godzin.
Po włożeniu drugiej karty czas działania spada o połowę i zazwyczaj rano ładowałem baterię, a SOT wyniósł wtedy od 3,5 godziny do 4 godzin. Pokazuje to, że czas działania z dwoma kartami wynosi cały dzień i nic więcej. Warto nadmienić, że w systemie operacyjnym jest również tryb oszczędzania energii, który pozwoli na dłuższe korzystanie, ale w ogóle z niego nie skorzystałem podczas testów.
Podsumowanie
Nie mam wątpliwości, że S40 nie jest przeznaczony dla każdego. Został zaprojektowany dla mniej wymagających użytkowników, którzy potrzebują solidnie wykonanego sprzętu i nie zależy im na wysokiej wydajności.
Wszystkie certyfikaty, którymi może się pochwalić pozwalają użytkownikowi na spokojne użytkowanie. W końcu jest odporny na wodę, wilgoć, promienie słoneczne i wiele innych. Poza tym wojskowy certyfikat Mil 810G sprawia, że sprzęt jest odporny również na upadki z prawie 2 m. Mało, który sprzęt konkurencji może się tym pochwalić.
S40 będzie idealnym wyborem dla żeglarzy, budowniczych,architektów i wielu innych pracowników. Mnie użytkowało się go ciężko, więc zdaje sobie sprawę, że nie jestem celem producenta, jeżeli chodzi o jego zakup. CAT został zaprojektowany w głównej mierze dla osób, które wymieniłem wcześniej i na pewno je zadowoli.
Wyrafinowane wzornictwo, długi czas pracy na baterii i przyciski fizyczne to interesujące połączenie dla tych, którzy szukają takiego produktu, a DualSIM może okazać się pożytecznym dodatkiem. Pamiętajcie, że jakość rozmów i aparat pozostawiają wiele do życzenia tak samo, jak jego wygórowana cena.
Za:
- sztywna konstrukcja
- zrównoważone wzornictwo
- certyfikaty odporności
- długi czas pracy między ładowaniami baterii
- DualSIM
- LTE
- NFC
- czysty Android
- intuicyjna obsługa
- sklep z aplikacjami dla profesjonalistów
Przeciw:
- mieszana wydajność i słaby układ scalony
- brak WiFi ac
- niska jakość zdjęć
- niska rozdzielczość wyświetlacza
- łatwa do złamania tacka SIM