W tym roku Apple planuje trzy iPhone’y i okazuje się, że za dostarczenie większości modemów LTE (70%) będzie odpowiedzialny Intel, a resztę ma dostarczyć Qualcomm.
Początkowo Ming Chi Kuo uważał, że Amerykanie postawią wyłącznie na komponent Intela zważywszy na “walkę” między Apple, a Qualcomm w sądzie. Mówiono nawet o zastosowaniu modemów MediaTeka, ale wygląda na to, że resztę dostarczy jednak Qualcomm.
W tym roku Intel przechodzi na 14nm proces technologiczny w kwestii modemów i może okazać się, że nie będzie w stanie dostarczyć wszystkich samodzielnie, więc dlatego najlepszym rozwiązaniem będzie dodanie drugiego dostawcy. Właśnie dlatego gigant z Cupertino zdecydował się na kontynuację współpracy z drugim dostawcą.
Mam wrażenie, że dopiero w przyszłym roku Intel będzie w stanie dostarczyć wszystkie modemy samodzielnie i właśnie w 2019 roku będzie jedynym dostawcą modemów. Dopiero wtedy Apple uniezależni się od Qualcomma na czym (chyba) im zależy.
Apple pierwszy raz wybrało modemy LTE Intela przy okazji wprowadzenia do sprzedaży iPhone’a 7, choć do tamtej pory korzystało wyłącznie z usług jednego dostawcy. Ostatnie “walki” w sądzie sprawiły jednak, że Amerykanie nie chcą mieć nic wspólnego z producentem układów scalonych.
