Z większości dotychczasowych przecieków wynikało, że Apple zaprezentuje najnowszego iPada Pro w zeszłym tygodniu, choć tak się nie stało. Wtedy do sprzedaży trafił nowy iPad w obudowie Air pierwszej generacji i iPhone 7/7 Plus Product (RED).
Z ostatniego raportu DigiTimes dowiadujemy się, że zapowiedź iPada Pro z 10,5 – calowym wyświetlaczem powinna odbyć się na początku przyszłego miesiąca w Apple Park. Nawet jeśli tak będzie, to sprzęt nie będzie od razu dostępny, ponieważ podwykonawcy Apple mają problemy natury produkcyjnej sprawiające, że iPad Pro 10,5? będzie dostępny w sprzedaży później.
Amerykanie przez wiele lat nie zapowiadali nowego sprzętu mobilnego podczas WWDC i wygląda na to, że w tym roku będzie podobnie. W takim przypadku jedynym (logicznym) momentem jest premiera nowych iPhone’ów, być może wtedy nowy iPad Pro zostanie oficjalnie zapowiedziany. Byłby to idealny moment, ponieważ iPad Pro swoją budową (przodem) ma nawiązywać do rocznicowego iPhone’a, więc powinniśmy spodziewać się wąskich ramek okalających ekran lub ich braku. Obecnie ciężko wyrokować, na co zdecyduje się Apple, ale zapowiedź podobnego do siebie sprzętu w tym samym momencie sprawi, że podwykonawcy nie będą pracowali w stresie i czas przestanie ich gonić.
Nie wydaje mi się, żeby Apple zapowiedziało go teraz, biorąc pod uwagę problemy natury produkcyjnej. W tym przypadku bardziej prawdopodobnym terminem zapowiedzi może być wrzesień lub październik br.