W nadchodzącym tygodniu, w Auditorium Billa Grahama zdolnej pomieścić 7.000 osób odbędzie się konferencja, na której pojawić ma się między innymi nowe Apple TV.
Niewiadomą pozostała premiera iPadów, a dokładniej modeli, które mają się pojawić przed naszymi oczami. Według “zaufanych źróeł” jednego z dziennikarzy 9to5mac- Marka Gurmana zobaczymy “iPada Pro”, o którym od jakiegoś czasu było dość głośno w Sieci. Poza nim odświeżony najmniejszy z braci- iPad mini 4. Jedynie nie uświadczymy iPada Air 3, najwidoczniej “dwójka” spełnia swoje zadanie na rynku wystarczająco dobrze.
Jednak wrześniowe wydarzenie wydarzenie od zawsze miało pokazać światu nowe iPhone’y. Czy Cupertino chce zamienić wydarzenia datami i pokazać nowe słuchawki w październiku, a może wielka sala ma pomieścić chętnych na obejrzenie wszystkich nowości na raz?
Tylko czy zaprezentowanie światu nowych iPhone’ów, iPadów, Apple TV, do tego wzmianki o iOS 9 i jeszcze na deser nowe paski do Apple Watchy. Nie wiem, czy uda się ekipa Tima utrzymać przez tak długi czas uwagę widzów, szczególnie jeśli prezentacje będą utrzymane w takim stylu jak do tej pory. Nudnym, monotonnym i dla co raz większej ilości osób bez większych rewolucji, a jedynie opakowane całym swoim “emejzingiem”
iPad Pro ma być dostępny w przedsprzedaży już w październiku a do sklepów trafi w listopadzie.