Moda na różne formy urządzeń czasem się pojawia nie wiadomo skąd, całe szczęście równie szybko potem znika.
Mam tu na myśli ostatnią fascynację producentów możliwością wykonania zakrzywionego telefonu. Ostatnim hitem w tej kategorii jest LG G Flex, który, jak mówi reklama, jest tak idealny jak nasza własna dłoń – reklamę możecie obejrzeć jeżeli macie ochotę zobaczyć coś strasznego. Co jednak zrobić, jeżeli chcemy mieć telefon zakrzywiony i jednocześnie ma to być iPhone?
Nic bardziej prostego, wystarczy kupić wadliwy, przegrzewający się model i już po kilku ładowaniach sam się wygnie. Na zdjęciach możecie zobaczyć właśnie efekt skrajnego samoczynnego przegrzania się iPhone 5S.
Właścicielowi funkcja ta jednak nie przypadła do gustu i wymienił na nowy egzemplarz, prosty i chłodny.