W najbliższą środę w końcu ujrzymy nowe modele iPhone’ów, ale zanim to nastąpi mamy dla was kolejną dawkę informacji o nadchodzącym sprzęcie mobilnym Apple.
Do informacji dotarło KGI i wynika z nich, że układ scalony A10 będzie miał bardzo wysokie taktowanie (2,4GHz) w porównaniu do obecnie dostępnego A9, poza tym mają pojawić się dwa, nowe warianty kolorystyczne (dark black i piano black) zastępujące dotychczasowy Space Gray. Ponadto zmian możemy spodziewać się w głośnikach, Force Touch, wodoodporności i aparatach (w szczególności iPhone’a 7 Plus).
Wiadomo, że Dark Black i Piano Black mają zastąpić Space Gray, więc najnowsze modele będą dostępne w 5 wariantach kolorystycznych. Podobno drugi z nowych kolorów ma być początkowo zarezerwowany dla 256GB wariantów pamięciowych, a z czasem pojawi się dla reszty.
Wyświetlacze obydwu wariantów przejdą sporo zmian, choć ich przekątne i rozdzielczości pozostaną takie same. Ekrany będą wykorzystywać wszystkie, nowe technologie, które pojawiły się w wyświetlaczu mniejszego iPada Pro. W praktyce oznacza to szerszą gamę kolorów, która sprawi, że przeglądanie zdjęć wykonanych jednym lub drugim wariantem będzie przyjemniejsze.
Nie mam wątpliwości, że mniejszy wariant otrzyma nowy aparat, choć nic o nim nie wspomniano, a bardziej skupiono się na podwójnym w fablecie z nadgryzionym jabłuszkiem. Podwójny aparat otrzyma przybliżenie optyczne i dedykowane mu aplikacje, poza tym jeden z obiektywów będzie szerokokątny, a drugi to teleobiektyw. Nowy moduł aparatu otrzyma również optyczną stabilizację obrazu, a każdy z obiektywów będzie zbudowany z 6 części. Apple zamierza również zwiększyć ilość diod doświetlających aparat z 2 do 4 (dwie o ciepłej barwie i dwie o zimnej). Taka konfiguracja przyda się podczas wykonywania zdjęć lub nagrywania wideo wieczorem.
Pamięć wewnętrzna i RAM również przeszły drobne zmiany, Amerykanie zrezygnują z 16 i 64GB modeli na rzecz 256GB. Oznacza to, że będą dostępne trzy warianty pamięciowe (32/128/256GB), a iPhone 7 Plus otrzyma 1GB więcej pamięci operacyjnej RAM, więc będzie miał 3GB. Wszystko za sprawą zastosowania podwójnego aparatu, który będzie potrzebował większej mocy obliczeniowej, podczas gdy regularny wariant siódemki będzie miał 2GB RAM-u tak, jak iPhone’y 6s.
Więcej dowiemy się w najbliższą środę i wydaje mi się, że jest na co czekać, pomimo drobnych zmian w wyglądzie siódemek, ale obecnie ciężko stwierdzić, czy warto będzie je kupić.
