W momencie wprowadzenia przez Google aplikacji Android Wear i kompatybilności tego systemu operacyjnego z iOS korzystałem ze smartfona z Androidem i byłem ciekaw, jak ze sobą współpracują.
Od tamtego momentu minął rok, a niedawno postanowiłem kupić iPhone’a 5S i parę dni później kurier dostarczył mi Lenovo Moto 360 2gen 42 mm (360S) i niezwłocznie przystąpiłem do testów.
Kompatybilne urządzenia
Początkowo tylko LG Watch Urbane był w stanie łączyć się z iOS, ale wraz z upływającym czasem lista kompatybilnych urządzeń naręcznych rosła. Obecnie są to: ASUS ZenWatch 2, Fossil Q Founder, Moto 360 2gen, Moto 360 Sport i TAG Heuer Connected.
Starsze inteligentne zegarki również będą działać, ale musicie je zaktualizować do najnowszej wersji Android Wear, bazującej na Androidzie 6.0.1 Marshmallow. Potem należy przywrócić ustawienia fabryczne i dopiero możecie sparować je ze smartfonem, działającym na podstawie iOS. Jednak najlepiej trzymać się zegarków, które są kompatybilne i nie wybierać innych, bo może się okazać, że w ogóle nie będą współpracować z oprogramowaniem Apple.
Jeżeli chodzi o kompatybilny sprzęt Apple, to są to iPhone 5/5c/5S/SE/6/6 Plus/6s i 6s Plus. To nie wszystko, sprzęt musi mieć system operacyjny w wersji 8.2 lub wyższej, żeby zegarek zadziałał.
Sparowanie
Parowanie zegarka z iPhone’em jest dziecinnie proste, wystarczy uruchomić Bluetooth w iPhone, a potem uruchomić Moto 360S i zainstalować dedykowaną aplikację (Android Wear).
Będziemy musieli potwierdzić wyświetlanie tego samego kodu na telefonie i zegarku, żeby je sparować, potem pozostaje tylko nadanie uprawnień dla Google Fit, lokalizacji i Bluetooth (Low Energy) – musimy to zrobić, żeby Moto 360 2gen działała cały czas bez problemów.
Później musimy uzbroić się w cierpliwość, ponieważ zacznie się automatyczna konfiguracja aplikacji i aktualizacja oprogramowania. Na koniec będziemy mogli obejrzeć samouczek, który wprowadzi nas w podstawy korzystania z zegarka z platformą dla urządzeń noszonych Wear.
Pamiętajcie, że musicie przywrócić ustawienia fabryczne, zanim sparujecie zegarek, jeśli wcześniej był połączony z Androidem. Poza tym nie można połączyć go z dwoma, różnymi systemami operacyjnymi. Na szczęście można połączyć więcej niż jeden (zegarek) z iOS.
Co można
O pełnej integracji z iOS można zapomnieć, wszystko za sprawą wymagań Apple, więc nie ma szans na taką samą funkcjonalność, jak po połączeniu z Androidem.
Niestety, nie będziemy w stanie pobrać sklepu z aplikacjami dla zegarka, bo Apple na to nie pozwala. W takim przypadku zostajemy z systemowymi aplikacjami i nic więcej nie zrobimy.
Na szczęście powiadomienia ze wszystkich zainstalowanych przez użytkownika aplikacjach na iOS działają. Nie mam na myśli jedynie systemowych, ale również te firm trzecich. Wszystko, co pojawi się na iPhonie wędruje od razu na wyświetlacz sparowanego zegarka. Za przykład może posłużyć Tweetbot, Forza (sprawdzanie wyników meczów), GMail, połączenia przychodzące i wiele innych. Usunięcie powiadomień z paska na iPhonie usuwa je od razu z zegarka i na odwrót.
Google Now również działa, więc bez problemu sprawdzimy pogodę, wyniki meczów, informacje o ruchu ulicznym, dostęp do przypomnień i wiele innych.
Wcześniej wspominałem o połączeniach przychodzących, jedyne co możemy zrobić to je odrzucić, nie można ich w ogóle odebrać. To dobrze, ponieważ Moto 360S nie ma wbudowanego mikrofonu, który pozwoliłby na prowadzenie rozmowy.
Kontrola nad odtwarzaną muzyką również działa, ale zapomnijcie o wyświetlaniu albumów. Sprawdziłem to na Spotify Apple Music, muzyce zakupionej w iTunes i YouTube. W każdym przypadku wszystko działało bez problemów, więc w każdej chwili można odtworzyć lub zatrzymać wybrany utwór.
Moto Body zbiera dane o aktywności fizycznej użytkownika i jest w stanie mierzyć puls, dzięki wbudowanemu, cyfrowemu pulsometrowi. Niestety, wszystkie dane składowane są na zegarku i nie można synchronizować ich z aplikacją Zdrowie.
Wszystkie gesty, pozwalające na korzystanie z zegarka bez konieczności dotykania jego ekranu działają, więc można ich używać do woli. Ponadto w każdej chwili można zablokować wyświetlanie powiadomień z wybranej aplikacji (dopiero w momencie pojawienia się go na ekranie zegarka).
Czego nie można
Zapomnijcie o instalacji aplikacji firm trzecich i rozszerzeń. Nie będziecie w stanie korzystać z Endomondo i wielu innych. Wszystko z powodu braku sklepu z aplikacjami na Android Wear.
Nie działa również odpowiadanie na maile lub wiadomości, choć Moto 360S wibruje w momencie przyjścia wiadomości w iMessage. Jedynie z GMaila można na nie odpowiadać. Warto nadmienić, że nie będzie wglądu w jej treść podczas dyktowania, więc trzeba zachować ostrożność, żeby nie popełnić gafy.
Muzyka nie działa bez połączenia z siecią komórkową/bezprzewodową, więc o tym również należy zapomnieć, jeśli macie głośnik lub słuchawki Bluetooth.
Komendy głosowe (OK Google) są okrojone i nie można wydać komendy, żeby zadzwonić do znajomego lub po taksówkę. Wyniki wyszukiwania pokazywane są jedynie w aplikacjach Google, więc należy mieć je zainstalowane.
Aplikacja mobilna
Zbyt wiele tutaj nie zmienimy, ale grunt, że pokazuje sparowany zegarek. Zamiast proponowanych aplikacji mamy dostęp do porad, związanych z podstawowym użytkowaniem zegarka.
Podstawowe ustawienia, pozwalają na zmianę jasności ekranu i dają dostęp do podglądu wyświetlanych kart lub listy zablokowanych aplikacji. W tym miejscu możemy nawet wybrać kalendarz, z którym ma się synchronizować urządzenie naręczne.
Nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zmienić tarczę zegara, choć nie ma ich zbyt dużo. Ponadto dostępny jest wbudowany sklep z najpopularniejszymi (chyba) tarczami firm trzecich, a niektóre to nawet aplikacje, zawierające co najmniej 10.
Podsumowanie
Moto 360S może okazać się interesującą alternatywą dla Apple Watcha, ale w parze z innym systemem operacyjnym idzie wiele kompromisów, które sprawiają, że sens zakupu jest dyskusyjny.
Wszystko zależy od waszych potrzeb, mi osobiście wystarczy jedynie wgląd w powiadomienia z zainstalowanych aplikacji, ale są osoby, które chciałyby mieć dostęp do dedykowanych aplikacji. Niestety, na iOS to niemożliwe i zostajemy jedynie z domyślnymi. Wyświetlanie powiadomień działa znakomicie i nie trzeba wyciągać iPhone’a z kieszeni, żeby wszystko podejrzeć.
Szkoda porównywać funkcjonalność z Apple Watch lub zegarkiem sparowanym z Androidem. W obydwu przypadkach wszystko działa (aplikacje firm trzecich), ale podejrzewam, że znajdą się chętni na zakup. Wszystko za sprawą dostępności wielu, różniących się od siebie modeli, czego nie można powiedzieć o zegarku Amerykanów.
Osobiście nie mam żadnego inteligentnego zegarka, ale Moto 360 2gen w zupełności mi wystarczała podczas testów. Być może w przyszłości Tim Cook pozwoli na więcej i doczekamy się pełnej funkcjonalności systemu operacyjnego, która spowoduje, że każdy będzie mógł korzystać ze swojego ulubionego urządzenia noszonego.
Moto 360S do testów dostarczyło Lenovo Polska.
