Jednym z głównych problemów iWatch jest znalezienie źródła energii, które umożliwi jego działanie przed wystarczający czas do komfortowego użycia. Mimo, że Apple miało problemy z finalnym wyborem okazuje się, że w końcu padło na akumulatory litowo-jonowe wyprodukowane przez Samsunga oraz LG.
Co ciekawe LG ma produkować baterie o dłuższej żywotności oraz w kilku rozmiarach.
Baterie wybrane przez Apple potrafią przechować dodatkową porcję energii, która porównując do zwykłych akumulatorów wzrasta o około 16%. W tym wypadku mówimy spokojnie o kilku godzinach działania iWatch więcej. Zegarek mógłby finalnie pracować dwa dni bez konieczności ładowania.
Chociaż cały czas mówi się o ładowaniu iWatch za pomocą energii słonecznej lub kinetycznej, to jednak zamontowanie większej baterii jest najbardziej optymalnym rozwiązaniem.