iPhone X jest dostępny od miesiąca, a niektórzy Chińscy producenci inspirują się jego wyglądem podczas projektowania własnych smartfonów.
Jednym z nich jest bez wątpienia Leagoo, ich najnowszy model S9 wygląda jak iPhone X.
Dziś dostałem wiadomość od producenta o ich nadchodzącym smartfonie z wyświetlaczem o proporcjach 18:9 i początkowo jego wyświetlacz miał być zakrzywiony. Jednak producent porzucił ten pomysł na rzecz inspiracji najnowszym iPhone’em, czego dowodem jest nawet taka sama bródka na górnej części ekranu. Z pewnością nie posiada tak zaawansowanego systemu zabezpieczeń biometrycznych, ale przynajmniej zachowano podobieństwo.
Ramki wokół wyświetlacza również są minimalne, a podwójny aparat również jest umieszczony pionowo na pleckach. Zresztą są one pokryte szkłem, choć nie wiemy na razie jakiego producenta, ale nie liczyłbym na Gorilla Glass.
Obecnie nie posiadamy informacji związanych ze specyfikacją techniczną i oprogramowaniem Leagoo S9, ale podobno interfejs jest lekko inspirowany iOS. W szczególności ikony pokazujące włączone WiFi, Blutooth i stan naładowania baterii.
Nie wydaje mi się, żeby Leagoo postawiło na podobne odblokowywanie smartfona, co Apple, ponieważ z tyłu umieszczono czytnik linii papilarnych, a bródka to jedynie zabieg mający na celu poprawić prezencję urządzenia.
Nie znamy również ceny S9, ale wydaje mi się, że będzie ona niezwykle przystępna, biorąc pod uwagę, że będzie to budżetowa słuchawka. To nie pierwszy raz, gdy ktoś kopiuje pracę inżynierów Apple. Xiaomi nawet upodobniło swoje laptopy do MacBooków, ale Mi Pad odbije im się czkawką.
Apple zwyciężyło w sądzie i Xiaomi nie może sprzedawać swoich tabletów w Europie z nazwą Mi Pad, która przypomina iPad.