Wczoraj w sieci pojawiły się pierwsze doniesienia na temat MacBooka Pro z procesorem z serii Coffee Lake i aż 32GB RAM-u.
Procesor ma 6 rdzeni (i7-8750H) i każdy z nich ma 2,21GHz z Turbo Boost do 4.1GHz. Odświeżony model najnowszego laptopa Apple został poddany testom wydajnościowym i jego wyniki są nad wyraz intrygujące. W operacjach jednowątkowych MBPro osiągnął 4902 punkty, a w wielowątkowych 22,316 punktów. Największą poprawę wydajności widać w operacjach wielowątkowych, bo najbliższa konkurencja kręci wyniki oscylujące wokół 17 tysięcy punktów.
Teoretycznie nowy procesor może wydać się mało interesującym elementem, a ważniejszym może być aż 32GB pamięci operacyjnej typu DDR4. Dotychczas sprzedawane modele mają pamięć operacyjną typu LPDDR3.
Nowy procesor ma niższe taktowanie bazowe, ale różnica jest widoczna w momencie uruchomienia trybu Turbo Boost. Właśnie wtedy taktowanie jest wyższe, bo dochodzi do 4,1GHz w porównaniu do 3,9GHz w obecnie sprzedawanych modelach.
Kolejną zmianą jest obecność sześciu rdzeni w porównaniu do czterech, a dzisiejsza konferencja Apple skupiająca się na oprogramowaniu nie musi być idealnym miejscem na jego prezentację. Z drugiej strony byłoby to ciekawe, ponieważ z pewnością zobaczymy dziś najnowszą wersję macOS.
Apple może po cichu wprowadzić nowy model do sprzedaży przy okazji wydając notkę prasową.