Byłem zaskoczony w momencie premiery pierwszego laptopa Xiaomi, nie tylko tym, że w ogóle powstawał, ale również świetną specyfikacją techniczną w niewygórowanej cenie.
Od niedawna mocniejszy model jest dostępny w przedsprzedaży w sklepie Gearbest.
Przedsprzedaż rozpoczęła się 19 września, a skończy się 19 października i dopiero wtedy wszystkie zamówienia będą rozsyłane do przyszłych właścicieli. Jedyne, co może was odwieść od zakupu to jego dość wysoka cena – 924,89$ (3545 zł bez podatku/cła) i brak gwarancji na terenie naszego kraju, co jest dość negatywnym punktem myślenia o zakupie tego modelu lub podstawowego.
Za sprawne działanie Windowsa 10 odpowiada dwurdzeniowy procesor Intel Core i5 – 6200u, 8GB pamięci operacyjnej i układ graficzny nVidia GeForce 940MX z 1GB pamięci GDDR5. Na dane użytkownik otrzymuje dysk SSD o pojemności 256GB, ale producent postanowił, że przyszły właściciel będzie mógł dołożyć kolejny. Wszystko za sprawą dodatkowego miejsca na dysk, ale nie można dołożyć go samemu, trzeba to zrobić w serwisie.
Zastosowany wyświetlacz ma rozdzielczość 1920 × 1080 pikseli przy 13,3 – calowej przekątnej. Kolory są żywe i nie przesycone, a panel IPS sprawia, że kąty widzenia są bardzo szerokie, ale nie wiem, czy występuje wtedy degradacja kolorów i innych charakterystyk wyświetlacza, jak kontrast.
Warto nadmienić, że ekran jest chroniony szkłem hartowanym, które znajduje się na całej powierzchni części z ekranem, a nie tylko na nim. Nie zapomniano również o porcie USB ? C, który zapewnia szybszą wymianę danych, a bateria o pojemności 5400mAh zapewnia podobno 9,5h użytkowania. Warto zaznaczyć, że wspiera ona szybkie ładowanie, a pół godziny wystarczy, żeby naładować ją do połowy jej nominalnej pojemności.
Ciekawym rozwiązaniem jest możliwość odblokowania Mi Book Air 13 za pomocą opaski sportowej Mi Band 2, którą niedawno testowałem. Operacja pewnie jest analogiczna do odblokowania MacBooka z macOS Sierra za pomocą Apple Watcha. Dla mnie to zbędny bajer, ale niektórym może się przydać. Za bardzo jestem przyzwyczajony do wklepywania hasła na klawiaturze, aby uzyskać dostęp do swojego sprzętu.
Mam wrażenie, że Xiaomi Air 13,3 to dość udany sprzęt, choć nie wydaje mi się, żebyśmy mogli na nim grać w najnowsze produkcje, co nie zmienia faktu, że może się przydać podczas montowania wideo i edycji grafiki, o ile ktoś się tym zajmuje. Zdaje sobie sprawę, że cena jest dość wysoka, zważywszy na brak gwarancji na terenie naszego kraju. Jednak wysoka cena idzie w parze z wydajnymi podzespołami, dodatkowym miejscem na dysk SSD, a także interesującym wzornictwem, choć przypomina ono MacBooka Air z 13,3 – calowym wyświetlaczem. Mi Notebook Air 13,3″ możecie kupić tutaj.
