W sieci pojawiają się coraz to poważniejsze przecieki na temat wyposażenia flagowego produktu konkurencji Apple, Samsunga. Nie jest to wprawdzie żadne zagrożenie dla amerykańskiej firmy, ponieważ te ich kilka milionów sztuk na nikim nie robi wrażenia – szczególnie na akcjonariuszach Samsugna. Spójrzmy zatem co tam nam Samsung tym razem chce wcisnąć:
- 16 Mega Pixel back Camera and 4 Mega Pixel front Camera.
- 64 GB for internal-memory.
- Memory may come with an Expandable 128 GB space.
- Android Kitkat 4.4 or an upcoming Android Milkshake.
- Corning Gorilla Glass 3 Display.
- Metallic-Body.
- Light Weight Smartphone as compare to Galaxy S4.
- Battery up to 5000mAh is also possible.
- Wireless charging is a feature that will be there for sure.
- Flexible display is also possible.
- Blink to click-photograph feature.
- Fingerprint Sensors will be there in new Galaxy S5.
Mamy tu trzy ciekawostki do których się odniosę. Pierwsza, nad którą dział kopiowania, znaczy projektowania, pracował od lat to metalowa obudowa. Każdy kto miał w ręce S2, S3 czy S4 wie, jak to skrzypi, trzeszczy i wygina, krótko mówiąc plastikowa zabawka. Czy tym razem uda im się zrobić coś z metalu? A może będzie to pomalowany plastik na kolor metalowy, podobny do imitacji skóry w Galaxy Note 3?
Kolejną rzeczą pojawiającą się coraz częściej jest rozdzielczość ekranu. Podobno samsung zastosuje ekran o wielkości około 5-5,3″ i szalonej rozdzielczości 2560 x 1440. Jak zwykle będzie to ekran AMOLED, możemy się więc spodziewać, że nawet przy 2560 x 1440 da się dojrzeć jakieś zagubione pixele. Pomijając już wady AMOLED, czy jest w ogóle sen pakować taką rozdzielczość do telefonu? W przypadku iPhone, aby zwiększyć ekran trzeba by zwiększyć rozdzielczość adekwatnie do obecnej, czyli 2272 x 1280 aby aplikacje pasowały nadal do rozmiaru, a ich przeróbka nie stwarzała większych problemów.
W przypadku Samsunga jest to na nic, ot taki pomysł, możemy to zrobimy. To, że bateria będzie padać wcześniej, że procesor musi ciężej pracować, że niektóre programy czy gry mogą mieć problemy z wyświetlaniem – nikogo. Naiwny konsument zobaczy duże cyferki na pudełku i pobiegnie do kasy z nowym pudełkiem, ale spokojnie, rozczarowanie przyjdzie później.
Ostatni element to znany nam już bardzo dobrze czytnik linii papilarnych z iPhone 5S. Apple wypuściło taką funkcję więc od razu inni producenci rzucili się do tego samego. HTC w modelu Max posiada już, jakaś czarna płytka z tyłu telefonu. Działa średnio, wygodne nie jest – ale jest, chwalić się można. Teraz nadeszła kolej na Samsunga. Ciekaw jestem gdzie to wmontują i jak bardzo źle będzie działać, niczego innego raczej nie możemy się spodziewać. Oby nie zapomnieli dodać wyłącznika tego wynalazku, do grupy wyłączników miliarda innych niepotrzebnych funkcji, które tylko powodują coraz większe mulenie systemu.
