Autorem wpisu jest Paweł Kordos (c0p0x)
Od jakiegoś czasu jestem wielkim fanem wszelkiego rodzaju urządzeń wearable. Nie używam jednak Apple Watch – głównym powodem jest konieczność zdejmowania go z ręki co najmniej raz na dobę.
Problem ten rozwiązuje najtańsze urządzenie na rynku które potrafi wytrzymać ponad tydzień i spełnia większość oczekiwań jakie stawiam od tego typu urządzeń.
Wygląd
Urządzenie Xiaomi jest niezwykle małe, chodź w porównaniu do poprzednich modeli nieco urósł – czuć to na ręce, zwłaszcza jeśli chodzi o grubość urządzenia.
Sam moduł wykonany jest z aluminium, przednia cześć pokryta jest plastikiem wykonanym na wysoki połysk (coś na wzór samochodowego Piano Black). Po kilku dniach używania nie zaobserwowałem żadnych rys, ale należy się domyśleć, ze raczej takowe się pojawią). Przycisk dotykowy ulokowany jest w dolnej części urządzenia, łatwo daje się wyczuć pod palcem i jego użytkowanie nie sprawia większego problemu.
Użytkowanie
Podczas użytkowania na ręce zasadniczo nie czuć jego obecności. Zasadniczo, ponieważ w odróżnieniu do poprzednich generacji jest nieco grubszy przez co często opiera się o niego nadgarstek koszuli lub marynarki. Nie sprawia to jednak większego problemu ani nie powoduje dyskomfortu.
Nowości
Najwiekszą nowością tego modelu w odróżnieniu do poprzednich generacji jest zastosowanie ekranu do wyświetlania rożnych informacji dostępnych do tej pory jedynie z poziomu, dość średniej, aplikacji. Nie zagłębiłem się w szczegóły techniczne, mogę jedynie powiedzieć, ze jest on bardzo czytelny nawet w pełnym słońcu. Przełączanie pomiędzy rożnymi opcjami realizowane jest poprzez zastosowany przycisk.
Ciekawostką jest możliwość aktywowania opcji która automatycznie aktywuje ekran po podniesieniu nadgarstka celem odczytania jego wskazań, nie działa to jednak zbyt rewelacyjnie.
Aplikacja
Z poziomu aplikacji mamy możliwość zdefiniowania rownież podstawowych powiadomień które przesyłane są do opaski. Możemy otrzymać notyfikacje o przychodzącym połączeniu oraz nowej wiadomości. Aplikacja umożliwia więcej integracji, jednakże osobiście nie używam żadnej z pozostałych aplikacji. W momencie kiedy otrzymujemy wiadomość na ekranie opaski wyświetlana jest koperta oraz uruchamiana jest dyskretna wibracja. Nie otrzymujemy żadnej informacji o nadawcy ani treści wiadomości.
Jeśli chodzi o samą dokładność pomiaru kroków oraz pulsu – mam wrażenie, ze MiBand tradycyjnie zawyża ilośc kroków które przebywam, dodatkowo dość sporo ich dodaje podczas jazdy np. samochodem. Osobiście wychodzę jednak z założenia, że ilośc kroków traktuję bardziej referencyjne i staram się utrzymać ogólny trend i dzienną ilośc ruchu (nawet jeśli pomiar jest błędny to błąd ten jest dość stały ), w końcu kosztuje to kilkanaście dolarów
Bateria
Jeśli chodzi o baterie – nie potrafię jeszcze powiedzieć dokładnie jaką ilośc czasu jest ona przepracować, przez 5 dni jakie miałem przyjemność nosić ją na ręce z włączonymi wszystkimi możliwymi opcjami – poziom baterii spadł z 57 do 41%. Jest więc zupełnie OK.
Podsumowanie
Podsumowując, najnowsze urządzenie Xiaomi to świetny produkt dla osób które nie oczekują medycznej ale chciałby posiadać pewną wiedzę na temat podstawowych informacji o swojej aktywności. A przy okazji, jest to niemalże najtańsze urządzenie na rynku, o praktycznie pełnym wachlarzu możliwości.