Nadal żyjecie z nadzieją, że Apple zaprezentuje iPhone‘a 6c? Wygląda na to, że być może sprzęt pojawi się w pierwszej połowie przyszłego roku, według jednego z analityków.
Ostatnie raporty dla inwestorów wykonane przez Ananda Baruaha dla Brean Capital wskazują, że może pojawić się tańszy, metalowy iPhone. Według pana Baruaha iPhone powinien pojawić się na wiosnę przyszłego roku. W praktyce oznacza to, że Apple zerwałoby ze swoimi prezentacjami nowego sprzętu co rok, choć wydaje mi się, że w Cupertino zrobią wyjątek od tej reguły.
Być może pojawią się dwie, różne strategie pozycjonowania urządzenia mobilnego, może to być bardziej poręczny sprzęt od obecnych lub odchudzona wersja iPhone‘a 6.
Pierwsza strategia idealnie komponuje się z ciągłymi spekulacjami na temat iPhone‘a 6c, który na pewno powróciłby z 4 – calowym wyświetlaczem, metalową ramką, Touch ID, i NFC, z którego korzysta Apple Pay. Nie mam pojęcia, jak może wyglądać odchudona odsłona iPhone‘a 6, który nadal sprosta wymaganiom większości konsumentów.
Zanim spotkamy się z iPhone’em 6c minie jeszcze sporo czasu, o ile w ogóle się pojawi. Obecne portfolio z Cupertino jest bogate i śmiem twierdzić, że nie prędko ujrzymy kolejny 4 – calowy smartfon Apple.