Aktualizacje iOS mają to do siebie, że zazwyczaj poprawiają działanie większości urządzeń mobilnych Apple, ale w przypadku wersji 9.1 jest inaczej. Najnowsza kompilacja sprawia więcej złego niż dobrego.
Użytkownicy narzekają na zapomnienie przez system operacyjny ich odcisków palców i wolniejsze działanie Touch ID. Problem dotyczy iPhone‘a 5s, iPhone‘a 6, iPhone‘a 6s/6s Plus, a także iPada Air 2. Problem został nawet opisany na portalu Reddit, a użytkownik DeadraCross wspomniał, że Touch ID działa w 15% i potrzebuje 7 sekund na rozpoznanie linii papilarnych użytkownika. Kolejny użytkownik zauważył, że czujnik ?umarł? po wykonaniu aktualizacji do 9.1. Jedyną metodą zabezpieczenia iPhone‘a w tym przypadku było podanie kodu.
Niedawno dzięki uprzejmości sklepu iClinic miałem przyjemność korzystać z iPhone‘a 6s Rose Gold i po aktualizacji do najnowszej wersji iOS nie miałem żadnych przygód podczas używania czytnika linii papilarnych. Tak czy owak, raporty o tym błędzie pojawiają się od czasu do czasu, co jest dowodem na jego występowanie.
Jeżeli macie podobne problemy, musicie czekać na kolejną odsłonę mobilnego systemu operacyjnego Apple, wątpię, żeby w tym momencie w Cupertino skupili się na eliminacji problemu.