Mam nadzieję, że wraz z wydaniem iPhone’a 7 ujrzymy w nim nowy układ scalony ? Apple A10. Oby tylko był wydajniejszy od obecnych jednostek centralnych montowanych w 6s i niektórych iPadach.
Ostatnio udało się przetestować prototyp układu scalonego i nowa jednostka jest wydajniejsza od A9, ale nie od A9X (wyniki są podobne). Wszystko za sprawą testu wydajności operacji jednowątkowych w aplikacji Geekbench 3. Wynik, jaki uzyskała A10 to 3000 punktów, więc wynosi on tyle samo, co w przypadku iPadów Pro.
Różnica w stosunku do A9 (2500 pkt w operacjach jednowątkowych) wynosi 18%, jednak różnice między A8, a A9 były wyższe, co być może przełoży się na jeszcze większą moc obliczeniową nowego chipsetu produkowanego na wyłączność przez TSMC.
Być może Apple nie zwiększy radykalnie wydajności, aby nie odczuła tego bateria podczas codziennego użytkowania, ale ciężko to stwierdzić. Poza tym siódemka ma otrzymać baterię o pojemności 1960mAh, co powinno pomóc w dłuższym używaniu nowego modelu.
Obydwa warianty iPhone’a 7 zadebiutują na rynku tej jesieni, a liczne pogłoski wskazują na wiele zmian, choć niektóre z nich są jedynie kosmetyczne. Regularny wariant ma dostać większy aparat/obiektyw, a 7 Plus aparat z dwoma obiektywami, nie można również zapomnieć o zmianie ulokowania pasków antenowych, które powinny znaleźć się na skrajnych punktach obudowy. Poza tym możemy spodziewać się złącza Smart Connector, modemu LTE Intela i pierwszy raz w historii producenta podstawowy model otrzyma 32 GB pamięci wewnętrznej.