Moda na aparaty z dwoma obiektywami dopiero się zaczyna i w sprzedaży pojawia się coraz więcej smartfonów z taką konfiguracją.
Jednym z najnowszych będzie Leagoo T5, którego można obecnie zamówić w ramach przedsprzedaży.
Producent w przypadku aparatu z podwójnym obiektywem postawił na 13MPix jednostkę Sony z przysłoną f/2.0 i 5MPix (dodatkowy obiektyw) OV. Dodatkowo jeden z obiektywów jest szerokokątny, więc wykonane nim zdjęcia będą zawierać więcej obiektów w porównaniu do aparatu bez szerokokątnego obiektywu. Nie zapomniano również o szybkim autofocusie opartym o detekcję fazy. Osobiście ciężko mi ocenić jakość zdjęć, ale wydaje mi się, że nawet w nocy mogą wyglądać bardzo dobrze, biorąc pod uwagę cenę modelu T5.
Podstawą w aparatach z dwoma obiektywami jest tryb portretowy, który również znalazł się w Leagoo T5. Pierwszy plan pozostaje szczegółowy, a tło zostaje rozmyte, aby fotografowany obiekt był szczegółowy. Według producenta będziemy mogli dojrzeć nawet najmniejsze szczegóły, ale to okaże się dopiero po przeprowadzeniu szczegółowych testów.
Mam w domu tablet z układem scalonym MediaTek i sprzęt zdecydowanie nie nadaje się do grania, a Redmi 4X ze Snapdragonem 435 radzi sobie w tej kwestii lepiej. Niestety, ale Leagoo postawiło na układ scalony MTK6750T wspomagany 4GB RAM-u i GPU Mali-T860. Teoretycznie takie połączenie powinno zapewnić szybkie i sprawne działanie T5 wraz z niskim zużyciem zasilania, co powinno przełożyć się na długi czas użytkowania.
Leagoo zastosowało aluminiową obudowę unibody, która sprawia, że telefon wygląda elegancko i może się podobać. Mnie najbardziej przypadł do gustu czarny wariant kolorystyczny, ponieważ nie rzuca się przesadnie w oczy, co bardzo cenię.
5,5 – calowy wyświetlacz Full HD to element dostarczony przez SHARP, który charakteryzuje się szerokimi kątami widzenia (178 stopni). Ekran ma również świetne odwzorowanie kolorów i kontrast, a za jego ochronę odpowiada szkło hartowane Gorilla Glass 4 (2,5D).
Wszystkie elementy muszą sprawnie ze sobą współpracować, a jednym z najważniejszych (dla mnie) jest pojemna bateria, na szczęście producent postawił na baterię LG o pojemności 3000 mAh. Bardzo dobrze, że wspiera ona szybkie ładowanie (5 V/2A), ponieważ to obecnie podstawa. Bateria powinna ładować się szybko i na pewno nie 3 godziny jak w przypadku Xiaomi Redmi 4X.
Większość Chińskich smartfonów ma DualSIM i nie inaczej jest z Leagoo T5, a to oznacza, że przyszły właściciel może korzystać z dwóch kart SIM jednocześnie. Sam tak robię w przypadku Xiaomi Mi 5s i jedna karta służy mi do rozmów/wysłania SMS-ów, a druga jest od internetu. Obydwa miejsca na kartę SIM w T5 wspierają 4G, a LTE.Cat 6 zapewnia wysokie prędkości pobierania danych (do 300 MB/s) i możliwość wykorzystania VoLTE.
Wielu moich znajomych nie jest przekonanych do czytników linii papilarnych, ale dla mnie to ważny element smartfona. W Leagoo T5 zastosowano ceramiczny czytnik umieszczony bezpośrednio w przycisku początek. Dedykowany układ scalony odpowiada za przechowywanie odcisków palca użytkownika i sprawia, że czytnik wraz z upływającym czasem odczytuje go lepiej.
Specyfikacja Leagoo T5:
- 5,5 – calowy wyświetlacz Full HD chroniony Gorilla Glass 4 (2,5D)
- układ scalony MTK6750T (8 rdzeni)
- 4GB RAM i 64GB ROM (Samsung)
- 13MPix aparat główny i 5MPix OV (do trybu portretowego)
- 5MPix aparat z przodu
- bateria o pojemności 3000 mAh ze wsparciem dla szybkiego ładowania
- Leagoo OS 2.0 (bazujący na Androidzie 7 Nougat)
- ceramiczny czytnik linii papilarnych
Obecna cena Leagoo T5 wynosi 199,99$ (745 zł bez podatku), ale wchodząc na tę stronę – leagoo.com możecie dostać kupon zniżkowy (obniżenie ceny o 50$) i wziąć udział w konkursie. Zasady są proste, musicie polubić fanpage Leagoo i otagować trzech znajomych, a później opisać ulubione funkcje Leagoo T5.