Na początek przyszłego miesiąca zaplanowałem zakup swojego pierwszego MacBooka, trzeba w końcu przesiąść się z ChromeOS na bardziej przyjazny użytkownikowi system operacyjny.
Nie zmienia to jednak faktu, że najnowszy MacBook Pro notuje lepsze wyniki sprzedażowe od konkurencji z systemem operacyjnym Microsoftu.
Pragnę zaznaczyć, że wyliczeniami zajęła się firma niepodlegająca Apple i wybrała okres zaledwie 5 dni sprzedaży, jednak wyniki wydają się bardzo wysokie. Właśnie z takiego obrotu sytuacji Apple powinno być bardziej niż zadowolone.
Dane udostępnione przez Slice Intelligence wskazują, że nowy Pro znalazł więcej nabywców niż Dell XPS 13 i 15 razem wzięte. Nawet Surface Book wypada blado w porównaniu do ilości sprzedanych sztuk MacBooka Pro, to tylko pokazuje, jak bardzo popularny jest najnowszy system operacyjny Apple i ich sprzęt.
Ilość sprzedanych egzemplarzy modelu Pro stanowi obecnie 80% sprzedanych sztuk MacBooków, wliczając w to resztę modeli. Slice pokazuje nie tylko pozytywne informacje, zamieszczono również dane wskazujące brak oczekiwania na nowy model i przesiadkę na sprzęt z Windows. Konsumenci czekający na nowy model od 2014 roku zdecydowali się kupić sprzęt DELL lub ASUS-a, zamiast najnowszego Pro.
Podejrzewam, że dane mogą być błędne, ponieważ tylko Apple ma wyłączny wgląd w ilość sprzedanych przez nich laptopów. Nawet w tak krótkim okresie, ale wydaje mi się, że Tim Cook ma się z czego cieszyć.