W tym roku za sprawne działanie obydwu wariantów iPhone‘a 6s odpowiedzialny jest 64 – bitowy układ scalony Apple A9. Według producenta jest on o 70% szybszy od swojego poprzednika (Apple A8), jednakże to nie jedyne różnice, jakie zauważono.
Początkowe doniesienia wskazywały, że tylko jeden producent dostarczy układy scalone Apple A9, ale w końcu padło na Samsunga i TSMC. Jak dobrze wiecie w ciągu weekendu sprzedano 13 mln egzemplarzy smartfonów Apple, wątpię, żeby tylko jeden producent był w stanie podporządkować się wymogom Apple, co prawdopodobnie przełożyło się na 2 dostawców, przynajmniej jeżeli chodzi o układ scalony.
Portal Chipworks zauważył, że obydwa układy różnią się od siebie rozmiarami, układ scalony przygotowany przez głównego konkurenta Apple, Samsunga jest 10% mniejszy (96 mm kwadratowych) od propozycji TSMC (104,5 mm kwadratowego).
W praktyce oznacza to, że układ scalony przygotowany przez Samsunga jest wydajniejszy od TSMC, jednakże różnice w wydajności podczas codziennego użytkowania będą trudno zauważalne. Poza tym ciężko stwierdzić, które egzemplarze korzystają z układów scalonych Samsunga, a które z TSMC.
Śmiem twierdzić, że jakiś czas po premierze jedynie Samsung zajmie się dostarczeniem układu scalonego, obecne zainteresowanie sprzętem nie pozwoliło Apple na wybranie jednego dostawcy tego komponentu, więc to żadna niespodzianka, że TSMC ?pomogło? podczas produkcji.
Nie zapominajmy, że w listopadzie bieżącego roku ujrzymy jeszcze jedno urządzenie, korzystające z dobrodziejstw układu scalonego A9, choć będzie on wydajniejszy od jednostek w smartfonach, a jego oznaczenie to A9X.
