Podobno nadchodzący model iPhone’a nie będzie wyposażony w standardowe złącze słuchawkowe, a jeden z Chińskich producentów akcesoriów właśnie (chyba) to potwierdził.
Tama Electric reklamuje obecnie swój najnowszy adapter podpinany do portu Lightning, co pozwala na korzystanie ze standardowego portu słuchawkowego (3,5 mm). Produkt ma również port microUSB, służący do ładowania baterii podczas odtwarzania muzyki.
Obecnie jest wiele słuchawek ze złączem Lightning, ale dedykowanych adapterów z certyfikatem MFi jeszcze nie ma w sprzedaży. Jeśli rzeczywiście Apple pozbędzie się tej części, to oni i ich partnerzy będą musieli je wyprodukować.
Na ten moment nie można ich kupić, ale widnieją już w sklepie internetowym. Trzeb też wziąć pod uwagę, że mogą to być jedynie atrapy nadchodzącego produktu i na pewno nie mają certyfikatu Made for iPhone (MFi).
Plotki o cieńszej konstrukcji tegorocznego iPhone’a pojawiają się często i zazwyczaj mówią o rezygnacji ze standardowego portu słuchawkowego, aby to osiągnąć. Po jego usunięciu użytkownicy będą zmuszeni korzystać ze słuchawek z Bluetooth lub Lightning ? z lub bez adaptera.
Ponadto wiemy, że Apple pracuje nad bezprzewodową wersją fabrycznych słuchawek (EarPods), które sparujemy i naładujemy przy pomocy portu Lightning tak samo, jak Apple Pencil w iPadach Pro. Jednakże będą one sprzedawane osobno, a w opakowaniu ze smartfonem będą EarPodsy z kablem Lightning.