W ramach wstępu, kilka słów ze strony producenta, gdyby ktoś jakimś cudem o tej aplikacji nie słyszał.
“Workflow: Powerful Automation Made Simple.
Workflow is your personal automation tool, enabling you to drag and drop any combination of actions to create powerful workflows for your iPhone, iPad, and Apple Watch.
Workflow includes over 200 actions, including those for Contacts, Calendar, Maps, Music, Photos, Camera, Reminders, Safari, AirDrop, Twitter, Facebook, Dropbox, Evernote, iCloud Drive, and Health, to name a few.”
O aplikacji Workflow napisano już wiele artykułów. W sieci znajdziemy mnóstwo poradników czy gotowych akcji. Mój wpis nie będzie kolejnym tzw. tutorialem. Co zatem mogę napisać, skoro wszystko zostało już w tym temacie powiedziane?
Workflow to aplikacja przez wielu niedoceniana. To na pewno. Kilka minut zabawy i dochodzimy do wniosku, że jednak go nie potrzebujemy, że jest zbyt skomplikowany, że szkoda czasu… Nic bardziej mylnego. Jeśli w przeszłości próbowałeś polubić się z tą aplikacją, ale nie udało Ci się to – chciałbym, aby mój wpis spowodował, że spróbujesz jeszcze raz. Taki jest cel tego wpisu, bo dobre aplikacje i dobre pomysły należy doceniać. Jeśli nigdy wcześniej nie korzystałeś z Worfklow – wszystko przed Tobą. Zachęcam.
“Po co mi te akcje?”
Ktoś kiedyś powiedział, że mając konkretny model iPhone’a, Maca itd. może wydawać nam się, że niczego więcej nie potrzeba. Wtedy pojawia się nowy model z nowymi funkcjami, a te nagle stają się dla nas niezbędne. Podobnie jest z Workflow. Teoretycznie nie jest nam potrzebny, ale wystarczy używać go przez chwilę, aby dojść do wniosku, że jest niezastąpiony w niektórych sytuacjach.
“Ok, co zatem potrafi Workflow?”
Nie mogę powiedzieć, że wszystko, chociaż niektórzy tak twierdzą… Jest oczywiście blokowany przez iOS, pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć, ale i tak daje bardzo dużo. Na początek mamy do dyspozycji gotowe akcje, np. udostępnienie pliku w Dropbox, sprawdzenie ile zajmie nam powrót do domu, zmiana Live Photo na GIF czy wstawienie Tweeta z nazwą aktualnie odtwarzanego utworu. Gotowych akcji jest sporo, są praktyczne, ale cała siła Workflow tkwi w akcjach, które sami możemy stworzyć. Przy okazji to świetna zabawa i spore wyzwanie – bardziej skomplikowane akcje mogą nie działać od razu i wtedy robi się ciekawie. Grałem w różne wciągające gry na iPhonie, ale chyba żadna nie zajęła mi tyle czasu, co Workflow, kiedy nie mogłem rozwiązać problemu niedziałającej akcji.
“Jakieś przykłady?”
Jak najbardziej. Obecnie odchudziłem swój zestaw do akcji do tych najbardziej potrzebnych.
Pokażę Wam, jak może wyglądać zmiana rozmiaru zdjęcia za pomocą akcji, która dostępna jest w menu udostępniania. Często udostępniam zdjęcia na forach i w komunikatorach i nie chcę “męczyć” użytkowników dużymi rozmiarami zdjęć. Szybka zmiana rozmiaru do np. 640×480 to jest to, czego od dawna potrzebowałem. Jasne, można użyć do tego innych aplikacji (np. Pixelmator), ale czy tak nie jest dużo wygodniej?
Bardzo podobnie może wyglądać tworzenie tapety. Workflow pobierze wskazane przez nas zdjęcie do akcji i ze środka zdjęcia wytnie kawałek odpowiadający proporcjom naszego ekranu. Jeśli zrobi nam się bałagan w zdjęciach i będziemy mieli dużo niepotrzebnych zrzutów ekranu i tapet, Workflow może zeskanować bibliotekę, wybrać z niej zrzuty ekranu i tapety i je usunąć, wcześniej wysyłając ich kopię do wyznaczonego przez nas katalogu w Dropbox.
Możliwości jest naprawdę sporo – wszystko zależy od naszej kreatywności i często cierpliwości. Efekt jednak jest tego wart. Moim zdaniem.
[app 915249334]
