Wczoraj Xiaomi wprowadziło do sprzedaży Mi 6X, który w Europie powinien zadebiutować pod przydomkiem Mi A2. Jednak to nie koniec nowości zaplanowanych na ten rok w wykonaniu Chińczyków, ponieważ pracują nad następcą Mi Pada 3.
Jeden z przedstawicieli Xiaomi potwierdził, że pracują nad tabletem wyposażonym w Snapdragona 660, ale do tej pory go nie zapowiedziano.
Tablety z wyświetlaczami 18:9 jeszcze nie istnieją, ale wygląda na to, że Xiaomi będzie w tej kwestii pierwszym producentem. Mi Pad 4 ma otrzymać taki wyświetlacz, a jego zagęszczenie pikseli wyniesie 320/cal, ale nadal będzie to panel LCD, a nie OLED.
Sprawne działanie zapewni wspominany przeze mnie Snapdragon 660, ponieważ jego mocniejsze rdzenie mają wysokie taktowanie (2GHz), co na pewno nie wskazuje na model 636 montowany w Redmi Note 5 Pro. W tej chwili za wcześnie o stwierdzeniu ile sprzęt będzie mia RAM-u i pamięci wewnętrznej, ponieważ te informacje nie pojawiły się w plikach systemu. Ponadto w tym momencie ciężko stwierdzić czy tablet otrzyma czytnik kart pamięci, ale byłoby to dobre posunięcie.
Podejrzewam, że mało kto robi zdjęcia tabletem, ale wyjątki od tej reguły z pewnością się znajdą. Głównym aparatem będzie OmniVision OV13855 z 13MPix matrycą i przesłoną f/2.0, a z przodu postawiono na 5MPix Samsunga S5K5E8 z przesłoną f/2.0. Możemy zapomnieć o nagrywaniu wideo w 4K, ale aparat tabletu ma wspierać tryb portretowy.
Szkoda, że Mi Pad 4 nie będzie miał NFC, ale biorąc pod uwagę jego gabaryty ciężko wyobrazić sobie płatności zbliżeniowe z udziałem tabletu.
Ciekaw jestem, jak Apple zareaguje na wprowadzenie wyświetlacza o proporcjach 18:9 do tabletu. Być może Xiaomi znowu będzie prekursorem, jak to miało miejsce z Mi MIX i później więcej producentów zdecyduje się na podobne ekrany w tabletach.
