facebook

AI generuje prawie połowę treści na Facebooku

Facebook się zmienia – i to znacznie szybciej, niż mogłoby się wydawać. Najnowsze badanie pokazuje, że niemal co drugi dłuższy post, który czytamy, napisała maszyna, nie człowiek.

Firma Originality.ai sprawdziła 9000 wpisów na Facebooku z ostatnich sześciu lat. Interesowały ją tylko dłuższe teksty – takie, które mają minimum 100 słów. Wyniki? 41 procent z nich stworzyła sztuczna inteligencja. To prawie połowa!

Prawdziwa rewolucja zaczęła się w 2023 roku. Wtedy właśnie pojawił się ChatGPT.

AI generuje prawie połowę treści na Facebooku ciekawostki sztuczna inteligencja, originality.ai, media społecznościowe, generowanie treści, Facebook, ChatGPT, AI Facebook się zmienia - i to znacznie szybciej, niż mogłoby się wydawać. Najnowsze badanie pokazuje, że niemal co drugi dłuższy post, który czytamy, napisała maszyna, nie człowiek. gpt

Od tego momentu liczba postów pisanych przez komputery wzrosła cztery razy. Dlaczego akurat ChatGPT? Jest prosty w obsłudze, szybki i pisze całkiem sensownie. Niektórzy tak się spieszą z publikowaniem, że nawet nie usuwają charakterystycznych wstępów dodawanych przez program.

Originality.ai to program który jak detektyw tropi sztuczne teksty. Sprawdza sposób pisania, budowę zdań, powtarzające się schematy. Nie jest idealny – czasem myśli, że tekst napisał robot, chociaż wyszedł spod ludzkiej ręki.

Firmy pokochały pisanie z pomocą AI. Nic dziwnego – program w kilka sekund tworzy tekst, nad którym człowiek siedziałby godzinę. Do tego potrafi pisać tak, by trafić do różnych odbiorców. Jest jednak problem – wszystkie posty zaczynają brzmieć podobnie. Znika to, co w komunikacji najcenniejsze – własny styl firmy.

Scrollując przez Facebooka, nie zastanawiamy się zwykle, kto napisał dany tekst. Człowiek? Maszyna? To się zaczyna zacierać. Firmy mogą produkować więcej treści mniejszym kosztem. Ale czy nie tracą przy tym czegoś ważnego – autentyczności?

Robot nie zastąpi jednak całkowicie człowieka w pisaniu. Nie ma kreatywności, nie czuje emocji, nie zrozumie niuansów. Najlepiej działa połączenie – technologia wspiera człowieka, ale nie próbuje go zastąpić. Przyszłość to balans między możliwościami AI a ludzką kreatywnością. Nie chodzi już o to, czy korzystać z pomocy robotów, ale jak to robić mądrze. By nie stracić tego, co w komunikacji najważniejsze – ludzkiego pierwiastka.

Ten raport to sygnał ostrzegawczy. Facebook staje się miejscem, gdzie coraz trudniej odróżnić sztuczne od prawdziwego. Pytanie brzmi – czy to nas nie powinno martwić?

Źródło:
businessinsider.com.pl
Udostępnij
Facebook
Twitter
E-Mail
Dołącz do nas
Czytaj również
Polecamy
Scroll to Top