Przegląd ładowarek bezprzewodowych ciąg dalszy. Kilka tygodni temu dzięki uprzejmości iWalk Polska otrzymałem do testów bezprzewodową ładowarkę Air Power. Dziś chciałbym Wam napisać kilka zdań na jej temat.
Na rynku pojawia się coraz więcej przeróżnych ładowarek indukcyjnych. Jest to głównie związane z pojawieniem się opcji bezprzewodowego ładowania w iPhone 8 / iPhone 8 Plus oraz iPhone X. Dziś przyjrzymy się Air Power od iWalk.
Wygląd
Air Power to ładowarka niewielkich rozmiarów.
Góra urządzenia co widzicie na powyższym zdjęciu posiada specjalny antypoślizgowy pierścień, dzięki czemu w momencie położenia iPhone?a na ładowarce ten się z niej nie zsunie. To nie wszystko. Gumowy pierścień ma także inne zastosowanie. Jakie? Jak nie trudno się domyślić, pierścień chroni po prostu nasz telefon przed zarysowaniami.
Ładowarka Air Power posiada również specjalnie podświetlaną podstawę, która zapala się w momencie położenia telefonu na ładowarce, informując nas w ten sposób, że rozpoczęło się ładowanie indukcyjne.
Zasięg ładowania bezprzewodowego wynosi do 8mm, więc bez problemu za pomocą Air Power naładujemy telefon, który jest w etui.
Czas ładowania
Jeśli chodzi o czas ładowania, to jest bardzo podobnie jak u innych producentów.
Od 10 do 100% iPhone X naładował się w czasie 3h. Wszystko za sprawą obsługiwanej funkcji Fast Charge, która wykorzystuje do ładowania moc nie 5W, a 7,5W.
Niestety są i niewielkie minusy. W pudełku wraz z ładowarką dostępna jest tylko instrukcja i kabel USB ? microUSB. Nie ma niestety zasilacza. Zasilacz musimy sobie zakupić sami. Ja do testów użyłem zasilacza 10W od iPada.
Ładowarka posiada oczywiście ochronę przeciw przeładowaniu, przeciążeniu, przepięciu, przegrzaniu. I to chyba tyle.
Podsumowanie
Air Power od iWalk to niewielka, dobrze wykonana i ładnie wyglądająca bezprzewodowa ładowarka, którą bez problemu naładujecie wszystkie urządzenie obsługujące standard Qi. Cena? Air Power kosztuje 169 zł.
Więcej informacji na temat urządzenia znajdziecie na stronie producenta iwalk.pl – tutaj.