TikTok ponownie na celowniku amerykańskich władz. Serwis, który zdobył ogromną popularność, może zostać zablokowany, jeśli jego właściciel – chińska firma ByteDance – nie sprzeda go firmie z USA.
Zgodnie z obowiązującą ustawą, czas na sfinalizowanie transakcji upływa 5 kwietnia 2025 roku. Do tej daty aplikacja może działać, ale brak postępów w negocjacjach grozi zakazem funkcjonowania na jednym z największych rynków.
W ostatnich tygodniach mówiło się o kilku potencjalnych nabywcach. Do tej pory żadna z ofert nie była wystarczająco konkretna, by zmienić nastawienie rządu. Teraz jednak pojawiła się nowa możliwość – Amazon złożył oficjalną ofertę kupna TikToka. Informacja ta pochodzi z trzech niezależnych źródeł, które znają kulisy rozmów. Chociaż szczegóły finansowe nie zostały upublicznione, sama obecność Amazona może zmienić bieg sprawy.
Amazon, dotąd skupiony głównie na e-commerce, chmurze i logistyce, zainteresował się platformą, która działa w zupełnie innym obszarze. TikTok to dziś jeden z głównych kanałów komunikacji i rozrywki młodego pokolenia. Posiada miliony aktywnych użytkowników w USA i ogromny zasięg reklamowy. Dla Amazona to nie tylko nowy kierunek działalności, ale również szansa na poszerzenie wpływów na rynku cyfrowych treści i reklamy wideo.
Przejęcie TikToka mogłoby przynieść Amazonowi nowe możliwości. Firma zyskałaby bezpośredni dostęp do danych o zachowaniach użytkowników, które mogłyby zostać wykorzystane do optymalizacji usług i rozwijania segmentu reklamowego. Amazon już wcześniej inwestował w rozwiązania wideo i transmisje na żywo – zakup TikToka oznaczałby rozszerzenie tych działań na skalę, której wcześniej nie notowano w jego historii.
Z drugiej strony, ByteDance nadal nie traktuje tej oferty jako priorytetu. Firma wciąż analizuje dostępne możliwości, nie wykluczając też scenariusza, w którym termin zostanie przesunięty. Prezydent Donald Trump zadeklarował, że dopuszcza taką możliwość, ale nie ma pewności, czy faktycznie się na to zdecyduje. Presja polityczna pozostaje silna, a czas ucieka.
Niezależnie od decyzji, Amazon staje się jednym z głównych graczy w rozmowach o przyszłości TikToka. Obecność tak dużej firmy może zmotywować innych potencjalnych kupców do działania. Jeśli dojdzie do transakcji, to nie tylko zmieni to układ sił w mediach społecznościowych, ale także może odmienić sposób, w jaki Amazon będzie funkcjonować na rynku cyfrowym w nadchodzących latach.
Zakończenie sprawy TikToka w USA zbliża się wielkimi krokami. Każdy kolejny tydzień może przynieść nowe informacje, ale jedno jest pewne – Amazon nie złożył tej oferty przypadkiem. Stawką jest coś więcej niż tylko aplikacja do krótkich filmików. To walka o uwagę użytkowników, kontrolę nad danymi i pozycję w świecie cyfrowych usług.