Apple właśnie dołączyło do Konsorcjum bezprzewodowego ładowania odpowiedzialnego za rozwój technologii w standardzie Qi.
Pierwotnie informacja pojawiła się na łamach IHS Technology, a Amerykanie dołączyli do ponad 200 producentów odpowiedzialnych za implementację i rozwijanie standardu Qi. Oprócz Apple do konsorcjum należy Sony, Samsung, LG, HTC, Qualcomm, Verizon, Dell, Canon, Nokia, Philips, Huawei i wielu innych.
Qi jest głównym standardem bezprzewodowego ładowania i znajduje zastosowanie w wielu produktach, rozpoczynając od urządzeń mobilnych, a kończąc na sprzęcie gospodarstwa domowego. Najlepszym przykładem zastosowania technologii w urządzeniach mobilnych jest Samsung, wykorzystujący dedykowane maty do bezprzewodowego ładowania baterii w Galaxy S7 i S7 Edge.
?iPhone 8? powinien w końcu otrzymać możliwość ładowania baterii bezprzewodowo, więc dołączenie do konsorcjum nie jest niespodzianką. Mam nawet wrażenie, że ładowanie będzie się odbywać za pomocą dedykowanego stojaka wykorzystującego standard Qi. Luxshare również należy do konsorcjum i to oni mają podobno odpowiadać za produkcję dedykowanego akcesorium, wiemy również, że to oni byli odpowiedzialni za indukcyjne ładowarki dla Apple Watch.
W 2015 roku okazało się, że ładowarka ich urządzenia naręcznego jest zgodna ze standardem Qi, ale Apple nie zgodziło się na testy zgodności z innymi urządzeniami. Obecność w konsorcjum nie musi od razu oznaczać implementacji Qi, ale widać, że Amerykanie są zainteresowani tym standardem.
Apple oficjalnie potwierdziło wstąpienie do Konsorcjum bezprzewodowego ładowania w rozmowie z Business Insider.
Apple is an active member of many standards development organizations, as both a leader and contributor. Apple is joining the Wireless Power Consortium to be able to participate and contribute ideas to the open, collaborative development of future wireless charging standards. We look forward to working together with the WPC and its members.
Amerykanie liczą, że będą w stanie wprowadzić nowy standard bezprzewodowego ładowania, ale nie obędzie się bez pomocy innych członków konsorcjum.