Analityk Ming-Chi Kuo twierdzi, że to, co było tylko pragnieniem firmy Apple, aby zmniejszyć swoją zależność od Chin, teraz zmieniło się w realny plan działania po ostatnich blokadach w tym kraju.
Niedawno rząd chiński postanowił przyjąć zasadę “zero tolerancji” wobec rozprzestrzeniania się wirusa COVID-19, decydując się na blokady. Doprowadziło to także do problemów firmy Apple, ponieważ kilka firm partnerskich musiało wstrzymać w Chinach produkcję komponentów do iPhone’ów, iPadów i komputerów Mac.
Jak donosi analityk Ming-Chi Kuo, ostatnie przestoje skłoniły firmę Apple do zintensyfikowania planu działań zmierzających do zdywersyfikowania produkcji poza Chinami. W szczególności Apple chce inwestować coraz więcej w Wietnamie i Indiach wraz ze swoimi historycznymi partnerami, aby nie być związanym często kontrowersyjnymi decyzjami chińskiego rządu.
Celem firmy jest uniknięcie spowolnienia produkcji przyszłych produktów, biorąc pod uwagę, że do końca roku zaprezentowane zostaną nowe komputery Mac, iPhone’y, iPady i Apple Watch.
