W kwietniu grupa profesjonalistów pracujących z programem Final Cut podpisała list otwarty, w którym zwróciła się do firmy Apple z prośbą o podjęcie dalszych działań w celu poprawy wykorzystania programu Final Cut w branży telewizyjnej i filmowej.
Dziś firma Apple publicznie odpowiedziała na tę krytykę. List potwierdza, że społeczność twórców zawsze była ważna dla Apple, a firma jest zdecydowana spełnić ważne prośby o nowe funkcje w Final Cut Pro.
Firma Apple poinformowała także, że dodaje nowe produkty szkoleniowe, rozszerza zakres warsztatów i tworzy grupę doradczą dla osób potrzebujących.
Mamy plany, aby pomóc Wam w spełnieniu ważnych próśb o nowe funkcje, ale zdajemy sobie również sprawę, że musimy wykorzystać te wysiłki i współpracować z Wami, aby pomóc Wam wspierać Wasze projekty filmowe i telewizyjne oraz informować Was na bieżąco o ważnych aktualizacjach.
- Począwszy od tego miesiąca, we współpracy z naszym partnerem, firmą Future Media Concepts, wprowadzamy na rynek nowe produkty szkoleniowe i certyfikaty autoryzowane przez Apple, dotyczące profesjonalnego wideo.
- Powołanie panelu ekspertów branżowych do regularnych konsultacji, które rozpoczną się latem tego roku
- Rozszerzenie zakresu i częstotliwości warsztatów z obsługi programu Final Cut Pro dla dużych produkcji filmowych i telewizyjnych.
Profesjonaliści pracujący w branży filmowej krytykują fakt, że w wydanym w 2011 roku Final Cut Pro X brakuje wielu istotnych funkcji dostępnych w poprzednich wersjach. Nie dziwi więc fakt, że wielu montażystów zaczęło pracować na oprogramowaniu Avid i Adobe Premiere.
Firma Apple pracowała już nad udoskonaleniem programu Final Cut Pro X, ale aplikacja ta jest wciąż mało używana w świecie filmu, mimo że jest bardzo popularna wśród niezależnych twórców wideo.