W sieci pojawiły się dość ciekawe plotki na temat Apple i Tesla Motors. Chodziło o przejęcie…
Jak informuje San Francisco Chronicle, Apple rozważało przejęcie firmy motoryzacyjnej, cała akcja miała mieć miejsce już w zeszłym roku. Szef firmy z Cupertino odpowiedzialny za przejęcia, Adrian Perica, spotkał się na początku 2013 roku z właścicielem Tesli Elonem Muskiem. W rozmowach prawdopodobnie uczestniczył także sam Tim Cook.
Zastanówmy się jednak, po co w ogóle Apple miało by nagle przejmować firmę produkującą samochody? Wiem, że posiadanie w ofercie iCar napędzanego prądem było by ciekawą opcją, jednak chyba trochę na wyrost. Prawdopodobnie więc na spotkaniach omawiane były aspekty integracji w samochodzie Muska Siri in the Car – czyli asystenta łączącego się z iPhone.
W osobnym fragmencie raportu możemy przeczytać, że Apple jest zainteresowane różnymi funkcjami medycznymi, które było by w stanie umieścić w iWatch. Potwierdzają to praktycznie wszystkie raporty pojawiające się w sieci na temat iWatch.