Apple zaskoczyło swoich użytkowników zmianą planów dotyczących wprowadzenia obsługi robotów odkurzających w ekosystemie HomeKit.
Oczekiwana aktualizacja, która miała być dostępna jeszcze pod koniec 2024 roku, została przesunięta na początek 2025 roku. Informacja o tej zmianie pojawiła się na stronie internetowej Apple, gdzie zaktualizowano przypis dotyczący aplikacji Dom. Zmiana daty wywołała poruszenie wśród osób korzystających z inteligentnych rozwiązań, ponieważ zapowiadana funkcja miała otworzyć nowe możliwości zarządzania codziennymi obowiązkami w ramach ekosystemu Apple.
Po wdrożeniu aktualizacji użytkownicy będą mogli sterować robotami odkurzającymi za pomocą aplikacji Dom, tworzyć automatyzacje oraz korzystać z komend głosowych Siri. Planowane funkcje obejmują uruchamianie i zatrzymywanie sprzątania, wybór trybu pracy, takiego jak odkurzanie czy mopowanie, a także możliwość dostosowania mocy sprzątania do rodzaju powierzchni. Co więcej, Siri pozwoli na wskazanie konkretnego pomieszczenia, które ma zostać posprzątane. Wszystko to ma na celu pełną integrację robotów odkurzających z innymi urządzeniami w HomeKit, co umożliwi synchronizację ich działań z inteligentnym oświetleniem, termostatami czy systemami bezpieczeństwa.
Decyzja o przesunięciu terminu premiery tej funkcji może wydawać się rozczarowująca, jednak Apple znane jest z dążenia do perfekcji w realizacji swoich projektów. Możliwe, że dodatkowy czas pozwoli na dopracowanie funkcji, dzięki czemu jej działanie będzie niezawodne i satysfakcjonujące dla użytkowników. Podobne podejście firma stosowała już wcześniej, opóźniając premiery innych rozwiązań, co zwykle owocowało ich wysoką jakością. Warto zwrócić uwagę, że obsługa robotów odkurzających początkowo będzie dostępna jedynie w języku angielskim w wersji amerykańskiej, co jest standardową praktyką w przypadku nowych funkcji Apple.
Oczekiwana aktualizacja wprowadzi szereg udogodnień, które mogą odmienić sposób korzystania z inteligentnych urządzeń w codziennym życiu. Automatyzacja sprzątania zintegrowana z HomeKit pozwoli na przykład na uruchamianie robota odkurzającego w momencie wyjścia z domu lub w określonych godzinach, kiedy nikt nie przebywa w pomieszczeniach. Dzięki temu użytkownicy zyskają więcej czasu na inne aktywności, a ich domy będą zawsze zadbane. Z kolei możliwość monitorowania stanu urządzenia w czasie rzeczywistym, w tym poziomu baterii czy postępu sprzątania, zapewni pełną kontrolę nad procesem.
Mimo że zmiana daty premiery może być pewnym zawodem, warto docenić dążenie Apple do dostarczenia funkcji, która spełni oczekiwania nawet najbardziej wymagających użytkowników. Początek 2025 roku przyniesie kolejną aktualizację, która wzbogaci ekosystem HomeKit o nowe możliwości i jeszcze bardziej ułatwi zarządzanie inteligentnym domem. Na tę chwilę pozostaje czekać na oficjalne informacje i szczegóły dotyczące nowej funkcji. Apple, jak zawsze, stawia na jakość, nawet jeśli oznacza to przesunięcie terminu wprowadzenia nowych rozwiązań.
