Apple Watch zdominował rynek urządzeń naręcznych z udziałami wynoszącymi 48%. Strategy Analitycs pokusiło się o sprawdzenie wyników sprzedaży urządzeń naręcznych.
W trzecim kwartale tego roku sprzedano 14 milionów tego typu urządzeń, a rynek zanotował aż 40% wzrost.
W zakończonym kwartale Apple wysłało na półki sklepowe 6,8 miliona egzemplarzy swojego inteligentnego zegarka. To wyższy wynik w porównaniu z zeszłorocznym z tego samego okresu (4,5 miliona egzemplarzy).
Samsung i Fitbit nadal depczą Apple po piętach, ale nawet to nie sprawiło, że Amerykanie nagle stracili na ich rzecz. Sprzedaż zegarka z nadgryzionym jabłuszkiem wzrosła z 45% do 48%.
Na wynik złożyła się sprzedaż modeli Series 4 i 5, ale także obniżenie ceny Series 3. Niebawem rozpocznie się sezon świąteczny i wtedy możemy liczyć na jeszcze większą sprzedaż urządzenia.
Samsung zajmuje drugie miejsce i w Q3 2019 sprzedał prawie 2 miliony swoich urządzeń naręcznych. Przełożyło się to również na zwiększenie udziałów z 11% do 13%. Fitbit poradził sobie z tej trójki najgorzej, bo sprzedał 1,5 miliona egzemplarzy swoich produktów.
W takiej sytuacji Fitbit tracił 4% udziałów i obecnie wynoszą one 11%. To dziwne biorąc pod uwagę, że jest najdłużej na rynku, ale widocznie Apple i Samsung cieszą się większą popularnością.
Być może sytuacja ulegnie zmianie, ponieważ Google wykupiło Fitbita za 2,1 miliarda dolarów. Jednak na pierwsze owoce przejęcia przyjdzie nam jeszcze poczekać.
