Apple Watch uratował życie 54-letniemu Brytyjczykowi, szybko wykrywając bezobjawowe problemy zdrowotne. O co konkretnie chodzi? Już wyjaśniamy!
Mieszkaniec Norfolk, David Last, otrzymał zegarek Apple Watch jako prezent urodzinowy na początku 2022 roku. Po kilku miesiącach użytkowania zegarek zaczął dawać mu ostrzeżenia o nienormalnie niskim tętnie – spadki do 30 uderzeń na minutę rejestrowano prawie 3000 razy.
Więc mężczyzna udał się do szpitala gdzie przeszedł pełne badanie rezonansem magnetycznym, a w lipcu przeszedł 48-godzinne badanie EKG, aby ustalić przyczynę jego nienormalnie wolnego tętna.
Okazało się, że mężczyzna miał bezobjawowy i zagrażający życiu blok serca trzeciego stopnia. Podczas 48-godzinnej procedury EKG jego serce zatrzymało się 138 razy w odstępach 10-sekundowych. Lekarze postanowili umieścić Lasta w szpitalu i zainstalować mu rozrusznik serca.
Teraz David Last czuje się świetnie i z podziwem opowiada o swoich doświadczeniach z Apple Watch.