Innowacja to słowo, które zawsze bywało kluczowe dla Apple. Od dekad, firma ta wprowadzała zmiany, które rewolucjonizowały nasze codzienne doświadczenia technologiczne.
Według Marka Gurmana, eksperta z Bloomberga, Apple znowu stawia na innowację, tym razem koncentrując się na swoim asystencie głosowym – Siri. Wydaje się, że “Hej Siri“, fraza, do której wszyscy jesteśmy przyzwyczajeni, może niedługo ulec zmianie.
Gurman, w swoim najnowszym biuletynie “Power On”, sugeruje, że Apple pracuje nad modyfikacją interfejsu użytkownika Siri. To, co firma ma na celu, to usunięcie konieczności używania klasycznego “Hej, Siri” jako uruchomienia asystentki. Apple chce zastąpić “Hej Siri” po prostu samym “Siri“. Ta prosta, ale istotna zmiana przekształciłaby Siri, zbliżając ją do funkcjonalności asystenta głosowego Amazona, który jest aktywowany przez proste “Alexa”.
Może się wydawać, że eliminacja słowa “Hej” jest drobną korektą, ale w rzeczywistości jest to ogromne wyzwanie technologiczne. Wymaga to znacznej ilości szkolenia AI, aby mogło poprawnie zinterpretować pojedynczą frazę “Siri” w szerokim spektrum różnych akcentów i dialektów. Obecnie, fraza “Hej, Siri” zwiększa prawdopodobieństwo poprawnej interpretacji sygnału przez system, ale usunięcie jednego słowa sprawi, że ten proces stanie się znacznie bardziej skomplikowany.
Nie jest to jedyna zmiana, którą Apple planuje wprowadzić. Gurman wskazuje również, że firma chce zwiększyć integrację Siri z aplikacjami firm trzecich. Takie zmiany mogłyby uczynić Siri bardziej wszechstronnym i przydatnym narzędziem w codziennym życiu, zwiększając jej zdolność do interakcji z różnymi aplikacjami i usługami.
Oczekuje się, że te zmiany zostaną wprowadzone w ciągu najbliższych dwóch lat, czyli w 2023 lub 2024 roku. Zatem istnieje szansa, że już tego lata, podczas konferencji WWDC, gdzie Apple zwykle prezentuje nowe wersje iOS, usłyszymy o tych zmianach.
Jednak, jak wcześniej wspomniano, ta zmiana nie jest bez wyzwań. Usunięcie “Hej” z frazy wyzwalającej wymaga wielkiego wysiłku w zakresie szkolenia sztucznej inteligencji. Siri musi nauczyć się rozumieć pojedyncze słowo “Siri” w różnych kontekstach, akcentach i dialektach, co jest zdecydowanie trudniejsze niż zrozumienie dwóch słów “Hej Siri”. Ta zmiana będzie wymagała od Apple znacznej ilości pracy i inwestycji w badania i rozwój.
Wprowadzenie głębszej integracji Siri z aplikacjami firm trzecich to kolejny ważny krok. Zwiększy to uniwersalność i użyteczność asystenta, umożliwiając nam korzystanie z Siri w coraz szerszym zakresie zastosowań. To może oznaczać, że Siri będzie w stanie pomóc nam w coraz więcej codziennych zadań, od zarządzania naszym kalendarzem, przez obsługę różnych aplikacji, aż po sterowanie inteligentnym domem.
Jak zatem widzicie, Apple znowu dąży do pionierskiego podejścia, próbując uczynić swojego asystenta głosowego jeszcze bardziej intuicyjnym i przyjaznym dla użytkownika. Czy te zmiany przyniosą oczekiwane rezultaty? Czas pokaże. Na razie możemy tylko czekać i obserwować, jak Apple przekształca nasze doświadczenia z technologią.
