Do tej pory Apple zarabiało najwięcej na sprzedaży smartfonów, ale od dłuższego czasu widać wzrost dochodów ze sprzedaży usług.
Sprzedaż iPhone’a X nie jest zachwycająca i wygląda na to, że niebawem smartfony nie będą głównym dochodem Amerykanów. Coraz większe znaczenie mają ich usługi, które w niedalekiej przyszłości mogą przyczynić się do wyższych zarobków w porównaniu do sprzedaży produktów.
Kate Huberty w swoim najnowszym raporcie zaznaczyła, że w tym momencie najwyższy wzrost dochodów (60%) stanowią właśnie usługi. Problem w tym, że mało kto używa płatnych subskrypcji, ale jest jeszcze sporo czasu, aby zmienić sytuację.
Over the last five years, the vast majority (86%) of Apple?s 8% annual revenue growth was driven by iPhone sales, it is through monetization of Apple?s Services business that we see the company still generating mid single digit revenue growth.
iPhone nadal będzie ważny dla producenta, ale dochody z jego sprzedaży będą stanowiły jedynie 22% całości w ciągu pięciu lat. W tym momencie tylko 18% użytkowników korzysta z płatnych subskrypcji, a niecałe 3% to Apple Music. Ponadto gigant z Cupertino szykuje własne programy telewizyjne, które również są płatne.
Obecnie akcje Apple kosztują 170$, ale ich cena może ulec zmianie i niedalekiej przyszłości mogą zostać wycenione na 203$.
