Bluebird - test i recenzja ciekawostki Twitter, recenzja aplikacji Bluebird, Bluebird na iOS, Bluebird, aplikacja Bluebird  Od dłuższego czasu obsługuje swoje konto Twitterowe za pomocą Tweetbota, ale nie mogłem przejść obojętnie obok jednej z najnowszych aplikacji. Twitter

Bluebird – test i recenzja

Od dłuższego czasu obsługuje swoje konto Twitterowe za pomocą Tweetbota, ale nie mogłem przejść obojętnie obok jednej z najnowszych aplikacji.

Bluebird (wcześniej Flitter for Twitter) nie zapowiadał się najlepiej, liczyłem na jakość podobną do Tweetbota, ale okazało się, że jest gorzej.

Aplikacja nie należała do najdroższych, ponieważ jej cena nie przekraczała 10 złotych, więc zdecydowałem, że dam jej szansę. Parę dni po zakupie aplikacji skontaktowałem się z jej autorem w celu przystąpienia do beta testów. 

Bluebird ma przystępny dla użytkownika interfejs, który został podzielony na parę części, a do każdej z nich przejdziemy stukając na jedną z ikon umieszczonych na samym dole interfejsu. Dzięki nim możemy się przełączać między osią czasu, wspomnieniami, wiadomościami prywatnymi, panelem użytkownika i dodaniem tweeta. 

Bluebird - test i recenzja ciekawostki Twitter, recenzja aplikacji Bluebird, Bluebird na iOS, Bluebird, aplikacja Bluebird  Od dłuższego czasu obsługuje swoje konto Twitterowe za pomocą Tweetbota, ale nie mogłem przejść obojętnie obok jednej z najnowszych aplikacji. IMG 2258

Problem w tym, że tylko oś czasu działa bez ponownego wczytywania każdego tweeta, a w przypadku chęci podejrzenia wspomnień i wiadomości prywatnych cierpliwość użytkownika jest wystawiana na próbę. Używałem aplikacji na Wi Fi i 4G, w obydwu przypadkach panel z wspomnieniami i wiadomościami prywatnymi wczytywały się od 10 do 15 sekund. To niby niewiele, ale w przypadku Tweetbota lub oficjalnego klienta nie ma takiej sytuacji. 

Bluebird - test i recenzja ciekawostki Twitter, recenzja aplikacji Bluebird, Bluebird na iOS, Bluebird, aplikacja Bluebird  Od dłuższego czasu obsługuje swoje konto Twitterowe za pomocą Tweetbota, ale nie mogłem przejść obojętnie obok jednej z najnowszych aplikacji. IMG 2259

Początkowo klient nie obsługiwał powiadomień, ale po paru aktualizacjach podczas beta testów pojawiły się i one. Od razu wspierają grupowanie, które pojawi się w ostatecznej wersji iOS 12, więc przynajmniej w tej kwestii autorowi nie można nic zarzucić. Najważniejsze, że nie polegają one na API Twittera, więc będą działać nawet po wprowadzonych obecnie zmianach. Wszystko można skonfigurować w ustawieniach aplikacji, ale powiadomienia przychodzą z lekkim opóźnieniem, które można wyznaczyć (do 10 sekund do 30 minut). 

Bluebird - test i recenzja ciekawostki Twitter, recenzja aplikacji Bluebird, Bluebird na iOS, Bluebird, aplikacja Bluebird  Od dłuższego czasu obsługuje swoje konto Twitterowe za pomocą Tweetbota, ale nie mogłem przejść obojętnie obok jednej z najnowszych aplikacji. IMG 2262

Bluebird rozwija skrzydła w momencie, gdy mamy ochotę dostosować aplikację do własnych preferencji. Nie chodzi jedynie o wygląd interfejsu, powiadomienia, widżety, ale również o możliwość edycji tekstu, który wprowadzamy, jako tweet. 

Bluebird - test i recenzja ciekawostki Twitter, recenzja aplikacji Bluebird, Bluebird na iOS, Bluebird, aplikacja Bluebird  Od dłuższego czasu obsługuje swoje konto Twitterowe za pomocą Tweetbota, ale nie mogłem przejść obojętnie obok jednej z najnowszych aplikacji. IMG 2239

Aplikacja pozwala na edycję tekstu (pogrubienie, kursywa), dodanie linku od odtwarzanego obecnie utworu, dostęp do kopii tweetów i wiele innych. Możliwości edycji jest wiele, można nawet dodać zdjęcia, ale problem w tym, że podczas próby dodania, aplikacja automatycznie się wyłącza. Ponadto listy, do których należymy są dostępne do wyboru w górnej części interfejsu.

Bluebird - test i recenzja ciekawostki Twitter, recenzja aplikacji Bluebird, Bluebird na iOS, Bluebird, aplikacja Bluebird  Od dłuższego czasu obsługuje swoje konto Twitterowe za pomocą Tweetbota, ale nie mogłem przejść obojętnie obok jednej z najnowszych aplikacji. IMG 2257 

Autor nie zapomniał również o dodaniu grafu, choć pokazuje on tylko wspomnienia i daleko mu do tego, który do niedawna był dostępny wewnątrz Tweetbota. Nie zmienia to faktu, że w każdej chwili możemy podejrzeć kto najczęściej o nas wspominał w ciągu dnia. 

Podsumowanie

Ciekawość to pierwszy stopień do piekła i tak właśnie było z Bluebird. Nastawiłem się na alternatywę dla Tweetbota, a tymczasem aplikacji daleko do komfortowego użytkowania. Pomimo świetnych możliwości personalizacji, powiadomień i niskiej ceny dostajemy niekompletną aplikację.

Widać to szczególnie podczas przechodzenia do kolejnych części takich, jak wspomnienia lub wiadomości prywatne. Najgorzej jednak wypada niedziałające dodawanie zdjęć, bo od razu wyłącza aplikację, takie błędy mogą występować na początku istnienia aplikacji, a do tej pory nie zostały naprawione.

Pomimo niskiej ceny i wsparcia dla powiadomień niezależnie od API Twittera ciężko mi polecić Bluebird, lepiej nadal używać Tweetbota lub oficjalnego klienta.

Średnia ocena 0 / 5. Gł: 0

Brak głosów! Bądź pierwszy i oceń ten post.

Udostępnij
Facebook
Twitter
E-Mail
Dołącz do nas
Czytaj również
Polecamy
Scroll to Top