Apple lubi zaskakiwać. Kiedy wydaje się, że wszystko już wiemy o najnowszych iPhone’ach, firma z Cupertino potrafi wprowadzić do sprzedaży nowy, nieoczekiwany wariant kolorystyczny.
Często robi to wiosną, kilka miesięcy po jesiennej premierze. Czy tak będzie i tym razem?
Jak wiecie, Apple ma swoją sprawdzoną strategię – od lat wprowadza nowe kolory iPhone’ów właśnie wiosną. Zaczęło się od czerwonego iPhone’a 7 w marcu 2017 roku. Później przyszła kolej na czerwoną “ósemkę”, fioletową “dwunastkę”, zieloną “trzynastkę” i żółtą “czternastkę”. Co ciekawe, nie zawsze wszystkie modele dostają nowe wersje. Czasem zmiana dotyczy tylko podstawowych iPhone’ów, innym razem także droższych wersji Pro.
Co z iPhone’em 16?
Na razie cisza. Żadnych przecieków, żadnych plotek o nowych kolorach. To dość nietypowe, bo zazwyczaj o takich planach Apple dowiadujemy się z wyprzedzeniem. Może to oznaczać, że tym razem firma ma inne plany.
iPhone SE 4 miesza szyki
Jest jeszcze jeden powód, dla którego Apple może odpuścić sobie wiosenne odświeżenie kolorów iPhone’a 16. Już niebawem ma zadebiutować nowy iPhone SE 4. To budżetowy model, który zawsze przyciąga sporo uwagi. Po co więc wprowadzać zamieszanie z nowymi kolorami flagowców?
Jakie kolory wchodzą w grę?
Gdyby jednak Apple zdecydowało się na zmianę, ma kilka ciekawych opcji. Może to być nowa wersja czerwieni – ten kolor zawsze dobrze się sprzedaje i wspiera szczytny cel (część zysków trafia na walkę z AIDS). W grę wchodzi też niebieski lub turkusowy – te kolory rzadko pojawiały się w iPhone’ach. Seria Pro mogłaby dostać nowe odcienie złota lub tytanu, które pasują do jej premium charakteru.
Czy warto czekać?
Jeśli zależy ci na konkretnym kolorze iPhone’a 16, lepiej nie wstrzymuj zakupu. Historia pokazuje, że Apple wprowadza nowe warianty tylko wtedy, gdy widzi w tym sens biznesowy. A w 2025 roku, z premierą iPhone’a SE 4 na horyzoncie, ten sens może być mniejszy niż zwykle.
Z drugiej strony, Apple słynie z niespodzianek. Nikt nie spodziewał się fioletowego iPhone’a 12, a okazał się strzałem w dziesiątkę. Może i tym razem firma ma w zanadrzu coś specjalnego?
Jedno jest pewne – jeśli nowy kolor ma się pojawić, stanie się to wiosną. Apple zawsze wybiera tę porę roku na kolorystyczne odświeżenie swojej oferty. Pozostaje więc uzbroić się w cierpliwość i czekać na oficjalne informacje.