Nigdy bym nie przypuszczał, że poleciłbym komukolwiek komedię do obejrzenia. Wynika to z tego, że tego typu filmy są przeważnie słabe i żenujące. Jednak Millerowie to pierwszy film z tego gatunku, który naprawdę wbił mnie w fotel. Przede wszystkim na pochwały zasługuje niebanalna fabuła i fantastyczne aktorstwo.
Głównym bohaterem filmu jest okradziony z towaru dealer David (Jason Sudeikis), który w ramach zadośćuczynienia musi przywieźć z Meksyku dużą dostawę narkotyków. Dla niepoznaki organizuje więc wymyśloną rodzinę w której to znajdą się – Jennifer Aniston, Will Poulter oraz Emma Roberts. W trakcie podróży Millerowie napotykają się na typową, amerykańską rodzinę, która to ma głęboko ukryte… perwersyjne marzenia.
O ile wszyscy zapewne patrzycie teraz na Jennifer Aniston to jednak nie ona zbudowała cały ten film, a Will Poulter. To co ten chłopak zrobił w tym filmie przechodzi ludzkie pojęcie! Kiedy oglądałem film po raz pierwszy to zastanawiałem się, czy ten ten chłopak ma taką osobowość, że tak naturalnie i przekonująco potrafił odegrać swoją rolę. Nic z tych rzeczy! Po znalezieniu jego wywiadu na YouTube moim oczom ukazał się normalny, bez żadnych kompleksów młodzieniec. Szok! Wielkie brawa dla Willa Poultera.
Film ponadto zbiera bardzo pozytywne oceny, a obecna średnia na Filmwebie to 7,3. Moim zdaniem jest to najlepsza komedia 2013 roku. Polecam.
Film dostępny jest z polskimi napisami w iTunes Store za 4,99?.