Według Aleksieja Didenki, zastępcy rosyjskiej Dumy Państwowej, usługi Google, system Android oraz iOS mogą zostać wkrótce zablokowane w Rosji.
Didenko w rozmowie z serwisem Runews 24 przedstawił przyszłość cyfrową Rosji. Zasugerował, że dostęp do usług Google, w tym systemu Android, a także do iOS firmy Apple, może zostać ograniczony lub całkowicie zablokowany. Polityk podkreślił, że takie ograniczenia nie są nowością dla rosyjskiej administracji. Urzędnicy państwowi, zwłaszcza ci z dostępem do tajnych informacji, już od dawna nie mogą korzystać z tych platform.
Nie wiadomo dokładnie, czy inicjatywa ta pochodzi od władz rosyjskich, czy jest odpowiedzią na działania firm technologicznych. Niezależnie od źródła, zmiany te mogą mieć duży wpływ na rosyjskie społeczeństwo i gospodarkę.
Didenko próbował umniejszyć potencjalne negatywne skutki takich działań. Przywołał przykład Netflixa, który opuścił rynek rosyjski, twierdząc, że mimo początkowego niezadowolenia, ludzie przyzwyczaili się do tej zmiany. Polityk zasugerował również, żeby przedsiębiorcy i naukowcy rozważyli przejście na inne platformy.
Ta sytuacja wpisuje się w rosnące napięcia między Rosją a zachodnimi firmami technologicznymi. W ostatnich miesiącach obserwowano wiele wzajemnych blokad i ograniczeń. W lipcu pojawiły się doniesienia o planach zablokowania YouTube’a we wrześniu, choć Kreml później temu zaprzeczył.
Ewentualne skutki takiego posunięcia mogą być znaczące dla rosyjskiej gospodarki cyfrowej. Już teraz widać problemy lokalnych firm technologicznych. Przykładem jest rosyjska platforma “Platforma”, która podobno przestała działać po zablokowaniu usług Google w Rosji. Strona internetowa serwisu stała się niedostępna, pokazując tylko komunikat o pracach technicznych.
Specjaliści zauważają, że takie działania mogą prowadzić do cyfrowej izolacji Rosji, co może negatywnie wpłynąć na rozwój innowacji i konkurencyjność rosyjskich firm na świecie. Dodatkowo, ograniczenie dostępu do globalnych platform może utrudnić Rosjanom dostęp do informacji i komunikację z resztą świata.
Blokada popularnych systemów operacyjnych, takich jak Android i iOS, może stworzyć problemy dla użytkowników smartfonów w Rosji. Może to wymusić przejście na lokalne systemy operacyjne, co z kolei może wpłynąć na zgodność urządzeń i dostępność aplikacji.
Ta sytuacja rodzi pytania o przyszłość wolności w internecie w Rosji. Krytycy takich działań twierdzą, że mogą one zwiększyć kontrolę państwa nad przepływem informacji i ograniczyć swobody obywatelskie w internecie.
Trzeba jednak zaznaczyć, że na razie są to tylko zapowiedzi i przypuszczenia. Rzeczywisty zakres i termin ewentualnych ograniczeń nie zostały jeszcze oficjalnie potwierdzone przez rosyjskie władze. Sytuacja zmienia się dynamicznie i wymaga dalszej obserwacji.
