Wygląda na to, że większość gigantów rynku mobilnego zaprezentuje swoje nowości na tegorocznych targach Mobile World Congress w Barcelonie. Niestety, HTC w tym roku odpuszcza targi, w końcu wydali niedawno One A9 i gogle VR.
Jednak wiemy, że Tajwańczycy szykują kolejnego smartfona, którym będzie One M10 (Perfume), dajmy spokój ze wszystkimi przeciekami, przecież producent w ogóle nie wspomniał o sprzęcie. Wraz z brakiem informacji na temat ?Perfume? nie trudno wywnioskować, że nie zobaczymy go na MWC.
Prawdopodobnie urządzenie zadebiutuje 11 kwietnia bieżącego roku w Londynie, poza tym chodzą plotki, że HTC zmieni nazewnictwo i nie będzie to M10, a nowość w serii ?One”. Warto nadmienić, że producentowi dostało się za brak zmian w wizerunku M9 względem M8 i dostaliśmy niemal takie same telefony. Rezultatem takiego obrotu spraw było wydanie w zeszłym roku A9, którego cechuje nowe wzornictwo, to samo będzie dotyczyć nadchodzącego modelu.
Niestety, obecnie nie ma żadnych dowodów podtrzymujących te tezy, ale wyglądają na prawdziwe, biorąc pod uwagę kontekst sytuacji, w jakiej znajduje się Tajwański producent. Wcześniejsze doniesienia z Chin jasno mówiły o premierze podczas targów MWC w Barcelonie, choć potem pojawiła się informacja o prezentacji w marcu i rozpoczęciu sprzedaży w kwietniu.
Nie wiem, jak długo będą nas trzymać w niepewności, ale wydanie nowego flagowca to tylko i wyłącznie kwestia czasu biorąc pod uwagę debiut Samsunga Galaxy S7 i LG G5 w tym miesiącu. Pozwala to na stwierdzenie, że nie będziemy musieli długo czekać na sztandarowy model HTC.
