Zeszły tydzień stał pod znakiem niedziałających wyświetlaczy po wymianie w nieautoryzowanych serwisach.
To nie wszystko, ponieważ baterie firmy trzeciej nie mają wsparcia dla funkcji pokazującej Kondycję baterii, a wyświetlacze przestają same ustawiać jasność i True Tone jest wyłączone.
Pierwszy tego typu problem pojawił się przy okazji wyjścia błędu 53 związanego z wymianą ekranu w iPhone’ach wykorzystujących Touch ID. Użytkownik nie dość, że stracił czytnik linii papilarnych to dodatkowo nie mógł zaktualizować oprogramowania za pomocą iTunes.
W każdym z wymienionych przypadków Apple sobie poradziło, wszystko za sprawą wydania dodatkowych aktualizacji oprogramowania układowego.
iFixit pracowało nad rozwiązaniem błędu z brakiem kompatybilności wyświetlania Kondycji baterii we własnych bateriach. Udało im się rozwikłać ten problem i ich nowe baterie będą w pełni kompatybilne z nową funkcją. Problem w tym, że na ten moment nie wiadomo w jaki sposób wsparcie zostanie dodane.
Wyświetlacze iFixit również zyskają pełną kompatybilność i prawdopodobnie będzie to miało związek z aktualizacją oprogramowania. Inaczej chyba nie da się tego zrobić, w szczególności gdy użytkownicy mają starsze wersje wyświetlaczy tej firmy.
Automatyczna zmiana jasności i brak True Tone to również problem programowy, który pojawia się podczas startu systemu. W tym momencie wydaje mi się, że Apple musi samo go załatwić i oby zrobili to jak najszybciej.
Nie wydaje mi się, żeby Apple celowo blokowało naprawy wyświetlaczy w nieautoryzowanych punktach. Jednak jestem w stanie zrozumieć ich obawy po wymianie baterii. W większości przypadków zamienniki nie wyświetlają informacji o czasie w użyciu i w gotowości. Mało tego mogą uszkodzić wiele mikroukładów na płycie główną lub ją samą.
Amerykanie nie są w stanie przeprowadzić testów większości zamienników, więc problemy mogą potrwać dłużej, ale wierzę że z biegiem czasu zostaną wyeliminowane.