W biegłym roku nie doczekaliśmy się następcy iPada Air 2 wydanego w 2014 roku, zamiast niego pojawił się iPad Pro z 12,9? wyświetlaczem, który jest odpowiedzią na Microsoft Surface Pro 4 i niektóre ultrabooki. Od tego momentu minęło pół roku, a iPad Air 3 może okazać się jego mniejszą wersją.
Wszystkie obecnie dostępne doniesienia i przecieki mówią, że Air 3 może okazać się skurczonym modelem Pro, a ostatnio nawet zyskał przydomek iPad Pro 9,7″. Jeżeli informacje okażą się prawdą, to Apple drugi raz zmieni nazwę linii swoich tabletów. Wszystko to zaczęło się w 2013 roku podczas rynkowego debiutu iPada Air, który różnił się wyglądem i konstrukcją w porównaniu do czwartej generacji tabletu.
Dzięki przeciekom i plotkom pojawiło się wiele informacji związanych ze sprzętem, który powinien zadebiutować 21 marca bieżącego roku obok iPhone’a SE/5SE i nowych pasków dla Apple Watch. W związku z tym warto podsumować to, co wiemy (chyba) o nowym tablecie.
Wzornictwo i wyświetlacz
Sprzęt nie będzie się różnił w tej kwestii względem Pro 12,9?, więc możemy spodziewać się zastosowania czterech głośników, złącza Smart Connector do podłączenia dedykowanej klawiatury Smart Keyboard lub produktów firm trzecich i Apple Pencil. Ponadto schematy pokazują, że będzie to pierwszy tablet Apple wyposażony w diodę doświetlającą aparat główny, nie wiem, czy dzięki temu zabiegowi więcej użytkowników zacznie nim robić zdjęcia.
Obecnie nie podano informacji o grubości sprzętu, więc na to trzeba poczekać do prezentacji. Tablety bez wątpienia służą głównie do konsumpcji treści, więc zastosowanie większej ilości głośników jest logiczne, choć to już dawno powinno się pojawić. 4 głośniki przydadzą się podczas słuchania muzyki, oglądania filmów, wideo na YouTube i graniu od czasu do czasu.
Z ostatnich plotek dowiedzieliśmy się, że być może pojawi się wyświetlacz 4K, ale na to bym nie liczył, wątpię, żeby Apple zdecydowało się na ten krok. Jednakże ekran ma być jaśniejszy od obecnych i pojawi się również lepsza powłoka antyrefleksyjna.
Niestety, tablet na pewno nie otrzyma wyświetlacza rozpoznającego siłę nacisku (3D Touch), z mojego punktu widzenie to dobre rozwiązanie, ponieważ mamy większą powierzchnię roboczą i 3D Touch nie jest tutaj potrzebne.
Smart Connector zwiastuje wprowadzenie do oferty mniejszej dedykowanej klawiatury, która powinna pojawić się w tym samym czasie, co tablet. Jednakże nie wiadomo, czy od razu będzie dostępna w sprzedaży.
Układ scalony
Prawdopodobnie możemy spodziewać się wprowadzenia układu scalonego A9X, co nie powinno nas w ogóle dziwić, w końcu większy Pro z niego korzysta. Wydaje mi się, że w przypadku mniejszego wariantu Apple obniży taktowanie, aby wydłużyć czas pracy, ponieważ wyświetlacz będzie miał niższą rozdzielczość, co również pomoże w jego dłuższym użytkowaniu. Oznacza to, że nie będzie potrzebował takiej samej mocy obliczeniowej, co większy model.
4GB pamięci operacyjnej spokojnie wystarczą do komfortowego użytkowania. Szkoda, że nie wiemy jaką pojemnością może pochwalić się wbudowana bateria, ale podobno pozwoli na dłuższe użytkowanie tabletu Amerykanów.
Aparat główny i dostępność
Mało kto robi zdjęcia/wideo tabletem, większość w tym przypadku sięgnie po smartfona, jednakże Apple w iPadzie Air 2 zastosowało 8MPix aparat główny. Nowy model być może zostanie wyposażony w nowy, 12MPix aparat, który będzie w stanie nagrywać wideo w rozdzielczości 4K, a na dodatek nie zabraknie diody doświetlającej.
Sprzęt powinien zadebiutować 21 marca, a jego cena będzie taka sama, jak w przypadku modelu Air 2, czyli 499$ (1975 zł) za model z 16GB pamięci wewnętrznej, 599$ (2370 zł) za 64GB i 699$ (2765 zł) za 128GB.
Jesteście zainteresowani nowym sprzętem, czy zostaniecie przy obecnych?
