iPad Pro 2025 może mieć ultracienkie ramki

ipadpro recenzja

Apple planuje zmiany w konstrukcji iPada Pro, które mogą wpłynąć na wygląd i funkcjonalność urządzenia.

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z tym, co donoszą koreańskie źródła, kolejna wersja iPada Pro może dostać wyświetlacz z bardzo cienkimi krawędziami. Wszystko dzięki technologii chip-on-film (CoF), w której macza palce LG Innotek. Decyzja o jej wykorzystaniu jeszcze nie zapadła, ale Apple ponoć rozważa ten krok na poważnie.

Technologia chip-on-film i co z tego wynika

iPadPro - iPad Pro 2025 może mieć ultracienkie ramki

Technologia CoF brzmi jak coś, co wymyślił ktoś przy kawie i wykresie, ale ma swoje konkretne zastosowanie. Polega na tym, że układy sterujące ekranem montuje się bezpośrednio na elastycznym podłożu. Robi się to metodą kompresji cieplnej – nie jest to magia, ale pozwala na zmniejszenie przestrzeni zajmowanej przez elektronikę na krawędziach wyświetlacza. Czyli mniej plastiku, więcej ekranu. Takie rozwiązanie może przełożyć się na większy obszar roboczy bez powiększania całego urządzenia.

Samsung idzie w odstawkę?

Obecnie Apple korzysta z podzespołów Samsunga, ale coraz głośniej mówi się o zmianie kursu. Na stole leży współpraca z LG Innotek i firmą LX Semicon, która dostarcza układy sterujące ekranem. Zmiana dostawców może pozwolić Apple nie tylko uniezależnić się od jednego źródła, ale i zoptymalizować koszty. Nie chodzi o żadną rewolucję strategiczną – raczej o zdrowy rozsądek i typowe korporacyjne kalkulacje.

iPad Pro z chipem M5 – co jeszcze może się zmienić?

M5 - iPad Pro 2025 może mieć ultracienkie ramki

Nowy iPad Pro ma pojawić się w drugiej połowie 2025 roku i ma być napędzany chipem M5. Apple nie powiedziało jeszcze nic oficjalnie, ale wszystko wskazuje na to, że procesor ten będzie kolejnym krokiem w stronę jeszcze większej wydajności. A ponieważ chip ma być bardziej energooszczędny, urządzenie może też dłużej działać na baterii – przynajmniej w teorii.

Nie kończy się tylko na nowym chipie i cienkich ramkach. Apple podobno rozważa też inne zmiany – m.in. poziome logo na obudowie, co może sugerować silniejsze postawienie na tryb poziomy. Mówi się także o planach wprowadzenia własnego modemu 5G. Najbardziej odjechany pomysł? Składany iPad Pro z ekranem o przekątnej 18,8 cala. To coś, co podobno może się wydarzyć dopiero w 2027 roku. Tak, dobrze przeczytałeś – prawie 19 cali.

Jak widzisz zmniejszenie ramek brzmi jak coś małego, ale może mieć spory wpływ na komfort użytkowania. Zwłaszcza jeśli nie trzeba będzie zwiększać rozmiarów obudowy, żeby zyskać większy ekran. Zmiana dostawców komponentów też wydaje się logiczna – to ruch, który ma zabezpieczyć produkcję i sprawić, że urządzenia będą mniej podatne na zawirowania logistyczne. Czy iPad Pro 2025 będzie czymś przełomowym? To się dopiero okaże. Ale kierunek, w którym zmierza Apple, może spodobać się tym, którzy lubią sprzęt lekki, smukły i wydajny.

Źródło:
macrumors.com
Udostępnij
Facebook
Twitter
Email
Twój koszyk0
Brak produktów w koszyku!
0