Dziś zostaną zaprezentowane nowe modele iPhone’a, ale jeszcze przed ich premierą pojawiają się nowe informacje i nie mamy dobrych wiadomości.
Niestety zabraknie wsparcia dla Apple Pencil i przejścia z portu Lightning na USB – C. Jedyną dobrą wiadomością jest to, że modele z ekranami OLED będą miały w zestawie 18W ładowarkę.
Kolejnym brakiem będzie ładowanie zwrotne, które ostatecznie się nie pojawi. Miała to być jedna z głównych cech nowych modeli, ale szybko z niej zrezygnowano. Prawdopodobnie dlatego, że nie spełniałaby wymogów Apple.
Ładowanie zwrotne pozwoliłoby ładować inne urządzenia za pomocą smartfona, więc moglibyśmy naładować AirPods kładąc je na obudowie iPhone’a. Dodatkowo nowe modele musiałyby mieć pojemniejsze baterie w porównaniu z obecnymi, ale okazało się, że Apple napotkało problemy z implementacją tej funkcji.
Tyle dobrego, że oba warianty Pro otrzymają w zestawie 18W ładowarkę USB – C, ale następca XR dalej będzie miał zwykłą, 5W USB A, choć w takiej sytuacji zawsze można dokupić dodatkową ładowarkę i odpowiedni kabel.
Kuo wspomniał również, że w tym roku nie spodziewa się sporych zmian we wcięciu w ekranie. Pojawią się też nowe kolory obudowy, ale będą zarezerwowane jedynie dla modelu z ekranem IPS.
Wygląda na to, że w tym roku nie możemy liczyć na wiele diametralnych zmian w funkcjach i wyglądzie iPhone’a. Miejmy nadzieję, że w przyszłym się to zmieni.
