Plotki o iPhonie 17 Air nabierają rumieńców. Według najnowszych informacji Apple szykuje spore zmiany w rozmiarze ekranu.
Jak się okazuje zamiast planowanych 6,6 cala, wyświetlacz ma mieć przekątną aż 6,7 cala.
Największą rewolucją ma być jednak grubość telefonu – zaledwie 5,64 milimetra. Będzie to więc rekordowo cienki iPhone. Taka konstrukcja budzi jednak pewne obawy. Głównie chodzi o pojemność baterii i system chłodzenia. Jest też pytanie o wytrzymałość tak cienkiego telefonu.
Wszystko wskazuje na to, że Air zastąpi model Plus. Apple chce uprościć swoją ofertę do trzech telefonów: zwykłego iPhone’a, wersji Air i modeli Pro. Każdy z nich będzie kierowany do innej grupy odbiorców.
Cienka obudowa wymusi kompromisy. Mniejsza bateria może skrócić czas pracy telefonu. Apple próbuje temu zaradzić poprzez energooszczędne procesory i optymalizację systemu. Nie wiadomo jednak, czy to wystarczy. Cieńsza obudowa wpłynie też na jakość aparatów – będą słabsze niż w modelach Pro. Zmieni się również rozmieszczenie głośników i portów, co może pogorszyć jakość dźwięku i utrudnić podłączanie akcesoriów.
Premiera nowego iPhone’a ma nastąpić we wrześniu, zgodnie ze standardowym harmonogramem Apple. Do tego czasu na pewno poznamy więcej szczegółów technicznych.