Konferencja, na której zaprezentowano kopię Samsunga Galaxy S4 już za nami, przyjrzyjmy się więc, co zostało umieszczone w pozłacanej mydelniczce i porównajmy ją do iPhone 5s.
Jak napisałem wcześniej nowego Samsunga porównywać będziemy do jedynego słusznego sprzętu na rynku, czyli iPhone’a 5s. Wprawdzie niektóre elementy są znacznie mocniejsze u konkurenta, to standardowo iPhone nie odbiega prędkością w żadnym aspekcie.
Google już trochę zrozumiało znaczenie słowa optymalizacja – Samsung niestety nie. System to 2GB w większości nieprzydatnych funkcji i mój ulubiony pasek powiadomień, w którym jest tak nawalone rzeczy, że nie ma miejsca na powiadomienia – mistrzostwo. Zapraszam do przejrzenia porównania.