Apple zamierza w maju wydać kolejnego iPhone’a SE, który pójdzie w ślady poprzednika. Możemy liczyć na nowszą wersję czytnika linii papilarnych, układ scalony A10, a wielkim nieobecnym będzie tradycyjne gniazdo słuchawkowe.
Producenci etui zdradzili, że druga generacja będzie miała te same wymiary. Nadal będziemy mieli do czynienia z 4 – calowym wyświetlaczem, czytnikiem linii papilarnych pod ekranem, przednią kamerą i głośnikiem przeznaczonym do rozmów telefonicznych.
Druga generacja modelu SE pójdzie w ślady iPhone’a 7, więc nie będzie mieć tradycyjnego gniazda słuchawkowego na wyposażeniu. Podobno we wrześniu Apple przestanie sprzedawać modele 6s i 6s Plus, a to oznacza, że obecnie dostępne modele nie będą miały złącza słuchawkowego.
Brak gniazda słuchawkowego nie będzie jedyną cechą wspólną, ponieważ SE 2 otrzyma układ scalony A10. Dzięki jego zastosowaniu urządzenie nie będzie miał problemów ze wsparciem dla nowych formatów zdjęć i wideo (HEIF i HEVC). Ponadto druga generacja SE powinna otrzymać szklane plecki umożliwiające bezprzewodowe ładowanie, ale w tym momencie to nie potwierdzona informacja.
Zmian nie ma zbyt wiele i wcale się temu nie dziwie, ponieważ Apple nie musi wprowadzać diametralnych zmian w kwestii odświeżenia modelu SE. Wystarczy wprowadzić parę nowości, a nie wymyślać sprzęt na nowo, poza tym nie wydaje mi się, żeby pokazali go na WWDC. Ostatnim z zaprezentowanych tam iPhone’ów był iPhone 4 w 2010 roku.